Kraje nordyckie, bałtyckie i Polska to nowe europejskie "państwa frontowe", które powinny lepiej współpracować w zakresie obronności, bo łączy je zagrożenie ze strony Rosji - takie wnioski płyną z niedawno opublikowanego raportu amerykańskiego ośrodka Centrum Analiz Polityki Europejskiej (Center for European Policy Analysis, CEPA). Dokument ostrzega też: "Jeśli regionalne bezpieczeństwo nie zostanie poprawione, NATO, najpotężniejszy sojusz wojskowy na świecie, może objawić się jako bezsilny, i być może nastąpi to nawet bez ani jednego wystrzału. A koniec roli Ameryki jako ostatecznego gwaranta europejskiego bezpieczeństwa byłby kwestią godzin".