odstrzał(strona 2/2)

170 bobrów będą mogli zabić lubuscy
myśliwi. Wojewoda zgodził się na odstrzał, bo zwierzęta niszczą
wały przeciwpowodziowe - informuje "Gazeta Lubuska".

O zgodę na odstrzał eliminacyjny w
przyszłym roku 40 żubrów ze stada w Białowieskim Parku Narodowym
(BPN) będzie zabiegał park u ministra środowiska - poinformował dyrektor BPN Józef Popiel. Wniosek jest właśnie
przygotowywany.

Władze amerykańskiego Parku Narodowego
Yellowstone zapowiedziały wydanie zezwoleń na odstrzał jesienią co
najmniej 140 bizonów z miejscowych stad.

600 bobrów ma być upolowanych przez myśliwych na terenie woj. podlaskiego do końca lutego. Tak zadecydował minister ochrony środowiska. Decyzje tę mają realizować myśliwi z okręgów łowieckich w Białymstoku, Łomży i Suwałkach.

Na australijskich poligonach wojskowych żyje za dużo kangurów, dlatego nadmiar - z punktu widzenia armii - tych zwierząt zostanie zlikwidowany - czytamy w internetowym wydaniu Rzeczpospolitej.

Odstrzał 15.000 kangurów rozpoczął się
na terenie bazy wojskowej Puckapunyal niedaleko Melbourne na
południu Australii. Populacja torbaczy na tym obszarze szacowana
jest na 80-100 tys. Obrońcy praw zwierząt zapowiedzieli protesty.

W pobliżu pięciu gospodarstw rybackich w
województwie warmińsko-mazurskim zastrzelono 31 kormoranów z 335,
na odstrzał których wyraził zgodę konserwator przyrody. Od wtorku
obowiązuje zakaz odstrzału - kormorany rozpoczynają gody.

Niedźwiedzie w Słowacji są coraz bardziej agresywne i powodują dużo szkód; w tym roku u naszego południowego sąsiada aż 70 z nich będzie można odstrzelić.

Minister środowiska Stanisław Żelichowski nie
zgodził się w piątek na odstrzał wilków. Wniosek o odstrzał wilków złożył
wojewoda podkarpacki.
Negatywną opinię w sprawie odstrzału wyraziła też Państwowa Rada
Ochrony Przyrody.

Rybacy gospodarujący na jeziorze Szelment Wielki w gminie Jeleniewo na Suwalszczyźnie będą mogli odstrzelić dziesięć kormoranów. Zdaniem Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody i ekologów, jest to konieczne, ponieważ kormorany wyrządzają duże szkody w rybostanie i prawie nieodwracalnie zniszczyły brzozowy las na jednym z półwyspów.

Myśliwi z województwa warmińsko-mazurskiego żądają odstrzelenia do końca marca 13 tys. dzików.

Władze norweskie godzą się na czasowy - bo trwający tylko do końca lipca - odstrzał czterech wilków. Wszystko to na skutek presji jaką wywierają hodowcy skarżący się się na powodowane przez drapieżniki straty w stadach owiec.

Moskiewskie zoo postanowiło bronić własne ptaki przed niezwykle licznymi i agresywnymi wronami, którym zdarza się atakować nawet mieszkańców rosyjskiej stolicy.