Około 150 bizonów z parku Yellowstone - do odstrzału
Władze amerykańskiego Parku Narodowego
Yellowstone zapowiedziały wydanie zezwoleń na odstrzał jesienią co
najmniej 140 bizonów z miejscowych stad.
Pierwotnie - jak podał zarząd parku - planowano odstrzał około stu tych zwierząt. Na wniosek farmerów z Montany liczbę tę zwiększono i do jesieni może ona jeszcze wzrosnąć. Oznacza to, że w nadchodzącym sezonie łowieckim zlikwidowane zostanie trzykrotnie więcej bizonów niż rok wcześniej.
Przeciwko decyzji zarządu parku protestują organizacje zajmujące się ochroną środowiska wskazując, że odstrzał stanowi tylko wygodny półśrodek, nie rozwiązujący problemu.
Głównym problemem jest zaś nadmierny zdaniem zarządu wzrost populacji bizonów w parku, Obecnie - jak się szacuje - jest ich ponad 3.500, podczas gdy w założeniach ekologów stada nie powinny tu przekraczać trzech tysięcy sztuk. Utrapieniem okolicznych farmerów stały się bizony, wędrujące poza terytorium parku. Miejscowi hodowcy obawiają się, że zwierzęta te przeniosą wyeliminowaną już u bydła w Montanie groźną chorobę - brucellozę, na którą cierpi część bizonów w Yellowstone.
Pod presją farmerów władze Yellowstone zezwalają na ubój bizonów, pojawiających się poza terenem parku. W tym roku zabito już kilkaset sztuk - podaje agencja Associated Press.