Z czołgu do kangura...pal!
Na australijskich poligonach wojskowych żyje za dużo kangurów, dlatego nadmiar - z punktu widzenia armii - tych zwierząt zostanie zlikwidowany - czytamy w internetowym wydaniu Rzeczpospolitej.
Australijskie ministerstwo obrony wydało zezwolenie na odstrzał od 15 do 80 tys. kangurów na terenie bazy wojskowej Puckapunyal, na południu, zajmiującej obszar 42 tys. hektarów.
Kangury posłużą wojskowym jako żywe cele, mierzeniem do nich będą się wprawiali strzelcy wyborowi, artylerzyści i załogi czołgów. Odstrzał rozpoczął się we wtorek.(iza)