Minister środowiska broni wilków
Minister środowiska Stanisław Żelichowski nie
zgodził się w piątek na odstrzał wilków. Wniosek o odstrzał wilków złożył
wojewoda podkarpacki.
Negatywną opinię w sprawie odstrzału wyraziła też Państwowa Rada
Ochrony Przyrody.
Żelichowski chce, by naukowcy, ekolodzy, myśliwi, hodowcy zwierząt i przedstawiciele resortów wspólnie sprawdzili ilość wilków w Polsce.
Według obecnych ocen, w 2001 r. było w naszym kraju 110 wilków, czyli wnioskowany przez wojewodę odstrzał 50 sztuk w Bieszczadach i na Podkarpaciu prowadziłby do zmniejszenia populacji tych zwierząt o 45%.
Zdaniem ministra, zwierzętom gospodarskim i zwierzynie łownej zagrażają nie tylko wilki, ale i wałęsające się psy. Żelichowski wyjaśnił, że za straty spowodowane przez wilki odpowiada Skarb Państwa. Odszkodowania będzie wypłacał wojewoda; sumy na to przeznaczone powinny znajdować się w jego budżecie. (and)