"Głos Szczeciński" pisze o nierozwiązanej sprawie śmierci 17-letniego Pawła. Jego ciało, po miesiącu poszukiwań, znaleziono w basenie przeciwpożarowym w Szczecinie. Sprawa do dziś jest zagadką. Policjanci nie zabezpieczyli nagrania monitoringu z pobliskiego sklepu, bo - jak czytamy - "46 dni zajął policjantom zakup dysku na który mieli przegrać zapis kamery". Śmierć chłopaka może teraz wyjaśnić tylko główny świadek, kolega Pawła. Chłopak twierdzi, że nic nie pamięta, napisał jednak piosenkę pod tytułem "Było inaczej".