322 509,64 zł - taką karę Gmina Miasta Gdańsk nałożyła na firmę Saur Neptun Gdańsk za nieprawidłową realizację umowy w zakresie odprowadzenia ścieków. Za tonę ścieków wpompowanych do Motławy i dalej, do Bałtyku, przedsiębiorstwo zapłaci ok. 2 grosze kary.
- Chcemy, aby w Polsce był mechanizm pozwalający nakładać na firmy wysokie kary finansowe - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. To pokłosie reakcja rządu na awarię przepompowni ścieków w Gdańsku.
Gdańsk wciąż walczy z awarią przepompowni ścieków na Ołowiance. Dobra wiadomość jest taka, że działa tam już jedna pompa. Niestety, z wstępnych wyników badań wynika, że normy zanieczyszczeń wody zostały przekroczone w całej Zatoce Gdańskiej. Na dodatek zmienia się kierunek wiatru.
Awaria przepompowni Ołowianka trwa, a do Motławy wciąż płyną miliony litrów ścieków. Sprawę zbada prokuratura i specjalna komisja. Tymczasem mieszkańcy alarmują, że do rzeki zwalany jest też gruz. Na szczęście, okazało się, że nie jest to prawda.
Trzy silniki przepompowni ścieków na Ołowiance w Gdańsku zostały zalane. Ścieki trafiają do Motławy, a stamtąd do morza. Do momentu usunięcia awarii do Bałtyku trafi nawet 50 milionów litrów zanieczyszczeń.