"Jestem hardkorem" - to hasło łączy ludzi, którzy decydują się na niebezpieczne zachowania, które nagrywają, a filmy umieszczają w internecie. "Rzeczpospolita" pisze, że takie ekscesy mają miliony widzów, wśród nich policjantów, którzy monitorują sieć i namierzają tych, którzy łamią prawo.