5 lat grozi właścicielowi firmy, który składował 2800 ton niebezpiecznych odpadów w Kaliszu

Firma z Poznania wynajęła magazyn w Kaliszu, gdzie składowała bez zachowania odpowiednich procedur niebezpieczne odpady przemysłowe. Gdy magazyn się wypełnił, właściciel firmy zniknął. Teraz przedstawiono mu zarzuty, za które może mu grozić nawet 5 lat więzienia.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojciech Nieśpiałowski
Zenon Kubiak

W lutym 2013 r. Patryk M., 26-letni właściciel firmy z Poznania wynajął pomieszczenia magazynowe na terenie Kalisza. Dwa miesiące później uzyskał zgodę prezydenta Kalisza na zbieranie i transport wskazanych w niej odpadów, ale przy zachowaniu wszystkich niezbędnych procedur z tym związanych. Firma jednak ich nie przestrzegała, przyjmując odpady przemysłowe od firmy z powiatu wągrowieckiego. Już w lipcu 2013 r. magazyny były pełne, a w listopadzie 26-latek z Poznania zawiesił działalność i zniknął.

Śledztwo w sprawie nielegalnego składowania niebezpiecznych substancji wszczęła już w 2013 r. miejscowa prokuratura, ale w maju 2014 r. musiano je zawiesić z powodu niemożności ustalenia miejsca pobytu właściciela firmy.

Gdy w grudniu 2014 r. w magazynie doszło do wycieku niebezpiecznych substancji, musiała interweniować specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego.

- W trakcie śledztwa uzyskano opinie biegłego z zakresu ochrony środowiska. W opinii opisano uchybienia polegające m.in. na braku ewidencji przyjmowanych odpadów, a także na nieprawidłowym magazynowaniu odpadów bez właściwej izolacji od środowiska, co powodowało przedstawione w zarzucie zagrożenia - wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratura okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim, której podlega kaliska prokuratura rejonowa.

Niebezpiecznych odpadów było aż 2800 ton. Jeszcze w grudniu Patryk M. sam zgłosił się do kaliskiej prokuratury, dzięki czemu można było wznowić śledztwo. Prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko właścicielowi firmy.

- W treści zarzutu zaznaczono, że gromadzenie odpadów było wykonywane bez nadzoru, w sposób stwarzający ryzyko powstania pożaru, wycieku lub rozprzestrzenienia się substancji trujących, duszących lub parzących – relacjonuje Janusz Walczak.

Czyny zarzucane oskarżonemu zakwalifikowano m.in. jako przestępstwo z art. 183 §1 kodeksu karnego (nieodpowiedni postępowanie z odpadami) zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat.

Niebezpieczne substancje cały czas znajdują się w tym samym magazynie. Jeśli nie zostaną usunięte na koszt 26-latka, ciężar ich usunięcia będą musiały na siebie wziąć władze Kalisza. Może to kosztować nawet 3 mln zł.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Tusk wraca do zatrzymań w Polsce. Podaje szczegóły
Tusk wraca do zatrzymań w Polsce. Podaje szczegóły
"Znaczące nieprawidłowości". Są wyniki kontroli NIK w IPN
"Znaczące nieprawidłowości". Są wyniki kontroli NIK w IPN
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki w żłobku. Dzieci było za dużo
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki w żłobku. Dzieci było za dużo
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
"Nie koniec". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
"Nie koniec". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
Stan wojenny w Ukrainie. Przedłużony do lutego 2026
Stan wojenny w Ukrainie. Przedłużony do lutego 2026
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie