odpady

W Siedlcu w powiecie wolsztyńskim w Wielkopolsce znaleziono 50 źródeł niebezpiecznej substancji radioaktywnej. Na miejscu pracuje kilkudziesięciu strażaków.

Ogień, który w środę wieczorem wybuchł na terenie jednej z firm w Koniecpolu (woj. śląskie), objął powierzchnię 2 tys. metrów kwadratowych, w tym halę z odpadami wykorzystywanymi do produkcji paliw alternatywnych. Pożar już się nie rozprzestrzenia - podała przed północą straż pożarna.

Rząd pracuje nad nowymi przepisami. Przewidują one wprowadzenie dodatkowych kategorii odpadów, które będą podlegać obowiązkowej segregacji. Niestosowanie się do zmian będzie wiązało się z wysokimi karami finansowymi.

Do bulwersującej sytuacji doszło na terenie Nadleśnictwa Zaporowo w woj. warmińsko-mazurskim. To właśnie tam córka właściciela skupu złomu urządziła w lesie dziką spalarnię odpadów samochodowych. Zarówno ona, jak i pracownicy firmy, staną za to przed sądem.

Obecny rząd zrobił najwięcej dla ochrony środowiska i rozwiązania kłopotów związanych ze składowaniem odpadów. Zarzucanie mu bezczynności jest dowodem na nieznajomość tematu - mówi WP Jacek Ozdoba. Pytany o pożar składowiska w Zielonej Górze wiceminister klimatu obwinia rząd PO. Broni też milionów wydanych z publicznych pieniędzy na geotermię ojca Rydzyka i inne inwestycje związane z Kościołem.

Po pożarze składowiska chemikaliów na przedmieściach Zielonej Góry i sygnałach o wielu podobnych groźnych odpadach w całej Polsce rząd PiS stara się zrzucić z siebie odpowiedzialność za ten problem. Z najnowszego sondażu dla Wirtualnej Polski wynika, że Polacy raczej nie wierzą w te wyjaśnienia.

Wołomin, Kałuszyn, Warszawa - to lokalizacje tylko trzech z bardzo wielu nielegalnych składowisk niebezpiecznych odpadów na Mazowszu. Zatrute ścieki z Wołomina mogą przedostawać się kanalizacją do lokalnej rzeki, a potem nawet do Wisły.

Prezydent Zielonej Góry posypuje głowę popiołem. Janusz Kubicki w trakcie nadzwyczajnej sesji rady miasta przeprosił mieszkańców za "narażenie ich na niebezpieczeństwo". Mieszkańcy przynieśli prezydentowi owoce i warzywa z upraw z najbliżej okolicy pożaru, mówiąc: "smacznego".

Polska złożyła skargę na Niemcy do Komisji Europejskiej za nielegalnie przywiezione odpady do naszego kraju. Berlin odpowiada i przekonuje, że odpowiedzialność za zwrot odpadów spoczywa na krajach związkowych.

Współzałożyciel jednej z największych firm odpadowych w Polsce, Lekaro, umyślnie potrącił autem pracownika państwowej spółki oraz zniszczył wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych drona - twierdzi prokuratura. Akt oskarżenia trafił już do sądu. Państwowa spółka - PSE - uważa, że było to usiłowanie zabójstwa.

Donald Tusk zareagował na wydarzenia w Zielonej Górze, gdzie od soboty płoną składowiska chemikaliów. Lider Platformy Obywatelskiej opublikował wymowny wpis na Twitterze. Na reakcję z rządu nie trzeba było długo czekać. Głos zabrał m.in. premier Mateusz Morawiecki.

W niedzielę odbyło się posiedzenie wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego z udziałem m.in. minister klimatu Anny Moskwy oraz wojewody lubuskiego Władysława Dajczaka. Sprawa ma związek z pożarem hali odpadów w Przylepie. Po naradzie wojewoda lubuski poinformował, że został on opanowany.

Trwa walka z pożarem składowiska niebezpiecznych substancji na terenie Zielonej Góry. Mieszkańcy od dawna przekonywali, że obiekt stanowi zagrożenie, jednak nikt się tym nie zajął - uważa redaktor naczelny "Gazety Lubuskiej" Janusz Życzkowski.

Premier Mateusz Morawiecki źle rozlicza się z opłat za wywóz śmieci w swojej nieruchomości położonej na osiedlu Marina Mokotów - ustalili dziennikarze Radia ZET. Morawiecki płaci za niską stawkę i nie złożył odpowiedniej deklaracji dotyczącej opłat. Zareagował rzecznik rządu Piotr Müller.

Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba zapowiedział, że wkrótce ma zostać przygotowany i złożony wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ze skargą na Niemcy. Według rządu władze w Berlinie uchylają się od uprzątnięcia 35 tys. ton odpadów, które nielegalnie trafiły do Polski.

Kilkaset beczek z niebezpiecznymi chemikaliami znaleziono na nielegalnym składowisku w pobliżu Odry w Szczecinie. W okolicy trwał także niezgodny z przepisami demontaż barki.