Idą duże zmiany w systemie segregacji odpadów. Będzie rewolucja

Rząd pracuje nad nowymi przepisami. Przewidują one wprowadzenie dodatkowych kategorii odpadów, które będą podlegać obowiązkowej segregacji. Niestosowanie się do zmian będzie wiązało się z wysokimi karami finansowymi.

Idą duże zmiany w systemie segregacji odpadów. Będzie rewolucja
Idą duże zmiany w systemie segregacji odpadów. Będzie rewolucja
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
Maciej Zubel

Przeprowadzając nowelizację przepisów rząd chce sprawić, by z opadów udawało się odzyskać jeszcze więcej surowców.

Autorzy zmian chcą, by segregować nie tylko papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, odpady biodegradowalne oraz zmieszane. Osobnej segregacji mają też podlegać odpady niebezpieczne. Można do nic zaliczyć np. zużyte baterie czy przeterminowane leki.

Zmiany przewidują też objęcie systemem kaucyjnym nie tylko butelek szklanych, ale i plastikowych.

Mają powstać specjalne automaty, które umożliwią zwrot butelek. Za każdą sztukę konsument otrzyma drobną opłatę. Stawki będą się prawdopodobnie wahać od 20 groszy do 1 zł za sztukę w zależności od rodzaju butelki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: potężne nawałnice na Śląsku. Żywioł niszczył wszystko po drodze

Kary za niesegregowanie odpadów. Będą mandaty

Osoby, które nie dostosują się do zmian i nie będą właściwie segregować odpadów, narażają się na kary finansowe. Ustawodawca przewidział mandaty w wysokości od 100 do 500 złotych dla osób fizycznych.

Firmy mogą zapłacić do 5 tys. do nawet 100 tys. złotych kary, a samorządy, które na czas nie wdrożą zmian na swoim terenie - nawet milion złotych.

Nowelizacja przepisów jest konieczna, aby Polska wypełniła cele Unii Europejskiej dotyczące gospodarki odpadami.

Przeczytaj też:

twojapogoda.pl/gov.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (405)