Poranny pożar na wysypisku. Akcja strażaków
W sobotę rano doszło do pożaru na wysypisku odpadów budowlanych na granicy Świętochłowic i Rudy Śląskiej. Straż pożarna szybko opanowała sytuację, ale dym był widoczny z daleka.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do pożaru? Pożar wybuchł w sobotę rano na pograniczu Świętochłowic i Rudy Śląskiej. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do straży pożarnej o godzinie 5.13.
- Jakie były działania straży pożarnej? Na miejsce skierowano trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Świętochłowic oraz dwa zespoły pomocnicze, które po weryfikacji sytuacji zostały odesłane.
- Jaki jest bilans incydentu? Nie było osób poszkodowanych, a pożar objął 200 metrów kwadratowych terenu.
Jak przebiegała akcja gaśnicza?
Informację o pożarze potwierdziły komendy Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach i Rudzie Śląskiej. "Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy o godzinie 5.13" - przekazał oficer dyżurny PSP w Świętochłowicach. Pożar objął wysypisko śmieci, gdzie znajdowały się odpady materiałów budowlanych. Miejsce było ogrodzone siatką i nie znajdowało się daleko od zabudowy miejskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kulisy ustawki pseudokibiców na autostradzie. Policja pokazała nagranie
Co było przyczyną pożaru?
Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru. "Ustalamy też właściciela" - dodał dyżurny strażak ze Świętochłowic. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej, które szybko opanowały sytuację. Dwa dodatkowe zastępy zostały odesłane po weryfikacji sytuacji.
Jakie były skutki pożaru?
Pożar objął 200 metrów kwadratowych terenu. Strażakom szybko udało się opanować sytuację i zniwelować zagrożenie. Nikt nie został poszkodowany.
Przeczytaj również: Zatrzymali go przy zoo. Chował się przy wybiegu dla niedźwiedzi
Źródło: TVN24