Trwa ładowanie...
d32wnqw
Temat

newsroom(strona 38/60)

Obowiązek szczepień? Ekspert wymienia grupy, które mogą zostać nim objęte
28-07-2021 15:13

Obowiązek szczepień? Ekspert wymienia grupy, które mogą zostać nim objęte

Obowiązek szczepień w Polsce może być wprowadzony wzorem tzw. modelu francuskiego? Zdaniem prof. Miłosza Parczewskiego z Rady Medycznej ds. COVID-19, plan wprowadzenia obowiązku szczepień "nie został jeszcze dokładnie podjęty". - Taki model francuski jest bardzo trudny do wprowadzenia w Polsce, opór społeczny jest bardzo duży - dodał ekspert. - Uważamy, że należałoby szczepić w sposób nie przymusowy, lecz obowiązkowy - oznajmił specjalista. Pytany o scenariusze rozważane przez Radę Medyczną ds. COVID-19 odpowiadał, że "tutaj pojawiają się bardzo ważne głosy, żeby szczepić medyków i osoby pracujące z pacjentami w służbie zdrowia w sposób obowiązkowy". - Liczymy na to, że to się pojawi legislacyjnie w krótkim czasie, chodzi też o studentów medycyny - dodał. - Natomiast poza medykami rozmawiamy na temat osób pracujących z dużą ilością ludzi, np. w gastronomii. I rozmawiamy o nauczycielach - powiedział. Dopytywany stwierdził, że taki obowiązek powinien zostać wprowadzony również w zakresie osób pracujących w handlu, w bliskiej styczności z klientem. - Jestem osobą, która jest za takimi szczepieniami również w handlu - obwieścił. - Te osoby powinny być zaszczepione, żeby uniknąć czwartej fali ale też żeby były bezpiecznie dla siebie i dla swoich pacjentów, klientów i tak dalej - oznajmił. Jego zdaniem także obowiązkiem tym objęte powinny być osoby pracujące w salonach kosmetycznych czy salonach tatuażu. - Ta grupa absolutnie powinna być grupą wyszczepioną - podsumował. - Trzeba pamiętać, że w kontekście szczepień - jeżeli będzie czwarta fala, a z dużym prawdopodobieństwem ona będzie (...) - wszyscy jedziemy na tym samym wózku i musimy mówić o pewnej solidarności szczepionkowej - podkreślił gość programu "Newsroom" WP. - Czyli zaszczepieni chronią zarówno siebie jak i tych niezaszczepionych. I to jest jakby clou problemu, o którym trzeba rozmawiać w kontekście ewentualnych obostrzeń - stwierdził. - Nie jestem fanem obostrzeń, ale może raczej trzeba myśleć o zwolnieniach osób zaszczepionych z pewnych restrykcji, np. z lockdownu, jeżeli będą one musiały być wprowadzane. Tego jeszcze nie wiemy - wyjaśnił specjalista.

Polityk prawicy nie ma wątpliwości. "Do głosu dochodzą wariaci"
27-07-2021 23:21

Polityk prawicy nie ma wątpliwości. "Do głosu dochodzą wariaci"

Coraz więcej krajów wprowadza pewne ograniczenia dla osób niezaszczepionych. "Certyfikaty covidowe" przed wejściem np. do restauracji przedstawić trzeba będzie m.in. we Francji, Austrii, Irlandii czy Grecji. O tym, czy takie rozwiązanie czeka też Polaków, zapytaliśmy wicerzecznika Porozumienia Jana Strzeżka. - Taka dyskusja wewnątrz Porozumienia jest jeszcze przed nami, chociaż Jarosław Gowin i część polityków zaczęła o tym mówić publicznie - stwierdził. Strzeżek przyznał, że sam wychodzi z założenia, że pewne ograniczenia dla osób niezaszczepionych byłyby dobrym rozwiązaniem z kilku przyczyn. - Widzimy, jak niski jest poziom zaszczepienia, mimo że została wykonana gigantyczna praca w ramach Narodowego Programu Szczepień. Po drugie, przewidywania są takie, że jesienią czeka nas czwarta fala i musimy zwiększyć poziom zaszczepienia. Po trzecie widzimy coś najgorszego, czyli dochodzących do głosu wariatów, którzy atakują punkt szczepień - powiedział. Strzeżek nawiązał w ten sposób do głośnej awantury antyszczepionkowców w Grodzisku Mazowieckim. - To niecodzienna sytuacja, że ktoś w żółtej kamizelce atakuje punkt szczepień i mówi, że tam wszczepiają czipy. To dość abstrakcyjne i mógłbym postawić tezę, że to jakiś kabaret czy happening, a to było na serio i to jest przerażające - przyznał. Wicerzecznik Porozumienia dodał, że ma nadzieję, że "ta sprawa zostanie zbadana absolutnie dokładnie". - Mam wrażenie, że materiał dowodowy w postaci filmików, które pojawiły się w mediach społecznościowych jest dość bezlitosny dla tych wariatów - powiedział. Strzeżek stwierdził też, że podobnie jak większość Polaków ma "dość chodzenia w maseczce i zmieniania swojego życia przez COVID-19". - Ale to absolutna konieczność. Musimy wyjść ze strefy komfortu i patrzenia na politykę przez pryzmat sondaży słupków poparcia. To jest czas, w którym trzeba, i mam wrażenie, że każdy rozsądny polityk widzi, podjąć niepopularną decyzję (ws. ograniczeń dla osób niezaszczepionych - red.). Cieszy mnie, że poza Konfederacją wszyscy w polskim Sejmie mają takie stanowisko - powiedział. Gość programu "Newsroom WP" skomentował także zachowanie posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego, który pojechał "interweniować" w domu dziecka, w którym dzieci rzekomo miały być zmuszane do szczepień (nie były - red.). - To było po prostu szkodliwe, gigantyczna praca ministra Dworczyka i całego rządu jest w ten sposób niszczona - przyznał.

Ks. Isakowicz-Zaleski o pedofilii. "Jest szklany sufit"
27-07-2021 21:47

Ks. Isakowicz-Zaleski o pedofilii. "Jest szklany sufit"

We wtorek, po niemal roku działalności, Państwowa Komisja ds. Pedofilii przedstawiła pierwszy raport. W liczącym ponad 250 stron dokumencie znalazły się m.in. rezultaty badań akt spraw sądowych oraz rekomendacje skierowane do organów państwa. Do sprawy odniósł się w programie "Newsroom WP" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Jego zdaniem "to krok do przodu, ale oczekiwania ze strony ofiar i środowisk, które te ofiary wspierają są o wiele większe". - Myślę, że to dane niepełne, bo to tylko te sprawy, które do komisji zostały zgłoszone. A przecież jest ogromna liczba spraw, w których ofiary z różnych powodów albo się wahają, albo rezygnują ze zgłaszania do komisji. Uważam jednak, że raport jest bardzo ciekawy i znalazłem tam wiele (…) wniosków na przyszłość - powiedział duchowny. Ksiądz Isakowicz-Zaleski stwierdził też, że cieszy się, że komisja zaczęła działać, ale ma wątpliwości co do sposobu jej powołania. - On jest skrajnie polityczny. (…) 6 na 7 miejsc zajmują przedstawiciele obozu rządzącego, jest tylko jedna osoba z opozycji. Brakuje jasnego zdefiniowania, na jakich zasadach ta komisja ma działać. (…) Pan przewodniczący (komisji - red.) mówił o ogromnej ilości braków prawnych przy powołaniu tej komisji (…) Komisja przez pierwsze miesiące nie działała, a obecnie ma ogromne kłopoty, bo wiele jej działań nie ma umocowania prawnego - zauważył. Gość programu "Newsroom WP" wskazał, że zgadza się z wieloma wnioskami przedstawionymi podczas wtorkowej konferencji. Wśród nich wskazał m.in. górną granicę wieku ofiary. - Aktualnie wystarczy, że ofiara przekroczy jeden dzień powyżej 15. roku życia, a takich spraw jest sporo, i komisja jest już bezsilna, bo musi działać w zakresie prawa. Jednym z wniosków jest podniesienie tej granicy do 16. roku życia, a moim zdaniem powinna to być komisja ds. dzieci i młodzieży, czyli do osiągnięcia pełnoletności i wtedy rozwiązywałoby to wiele problemów. Na razie jest szklany sufit w postaci 15 lat - tłumaczył.

"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)
27-07-2021 13:32

"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)

Zapraszamy na "Newsroom WP” - program specjalny, skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Mateusz Ratajczak. Początek naszych rozmów z gośćmi o godzinie 14:00.

"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)
26-07-2021 13:26

"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)

Zapraszamy na "Newsroom WP” - program specjalny, skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Mateusz Ratajczak. Początek naszych rozmów z gośćmi o godzinie 14:00.

d32wnqw
"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)
21-07-2021 13:23

"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)

Zapraszamy na "Newsroom WP” - program specjalny, skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Agnieszka Kopacz. Początek naszych rozmów z gośćmi o godzinie 14:00.

"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)
20-07-2021 13:22

"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)

Zapraszamy na "Newsroom WP” - program specjalny, skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Agnieszka Kopacz. Początek naszych rozmów z gośćmi o godzinie 13:50.

System Pegasus wykorzystywany przez polskie służby? Sienkiewicz nie ma wątpliwości
20-07-2021 10:04

System Pegasus wykorzystywany przez polskie służby? Sienkiewicz nie ma wątpliwości

Nie milkną echa międzynarodowego śledztwa dziennikarskiego, z którego wynika, że rządy co najmniej 10 państw wykorzystywały system Pegasus do inwigilowania dziennikarzy, polityków czy osób publicznych. O tym, że system wykorzystywały również obecne, polskie służby specjalne, jest przekonany były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, który był gościem programu "Tłit". - Przypominam raport NIK-u, który w wydatkach przeznaczonych na polskie służby specjalne znalazł zapis opiewający na 33 mln zł, pod bardzo enigmatycznym tytułem. Nie zostało ujawnione, na co zostały wydane te pieniądze, a zbiegło się to z czasem, kiedy izraelska firma handlująca tym oprogramowaniem sprzedawała go Węgrom, Kazachstanowi i wielu innym krajom - powiedział. Sienkiewicz stwierdził, że choć nie ma twardych dowodów, że polskie służby wykorzystywały system Pegasus, to jest pewien dowód "nie wprost". - Jedną z pierwszych nowel kodeksu karnego, jaką wdrożył Zbigniew Ziobro, było przyjęcie prawa, że można korzystać z tzw. zatrutych źródeł. W praktyce oznacza to, że można nielegalnie zgromadzony materiał wykorzystać na sali sądowej, a sąd musi go uznać za argument w procesie. To otwarcie ścieżki do nielegalnego nagrywania i zdobywania informacji przez służby rządowe po to, żeby potem wykluczać członków opozycji z życia publicznego - mówił Sienkiewicz. Zapytany o to, czy opinia publiczna kiedykolwiek dowie się, czy doszło do wykorzystania systemu Pegasus w Polsce, były szef MSW stwierdził, że z jego perspektywy tak będzie. - Odbierzemy PiS-owi władzę, zrobimy audyt w służbach specjalnych i będziemy szczególnie zwracać uwagę na wszystkie elementy nielegalnego działania tych służb wobec dziennikarzy i polityków - zapowiedział. Sienkiewicz przyznał również, że sam nie podjąłby się tego zadania, bo "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". - Na tej funkcji poniosłem klęskę i nie mam wiarygodności do tego, żeby się tym zająć. Takimi rzeczami muszą zajmować się ludzie, którzy mają silną wiarygodność, po to, by można było robić to skutecznie - powiedział. Zapytany o to, na czym polegała jego klęska stwierdził, że czas jego szefowania MSW "to był taki moment, w którym zaczynał się w Polsce 'ruski ład' i nie był w stanie tego wyłapać".

TK ma prawo do oceny prawa europejskiego? "Tak grzmiał Schetyna"
17-07-2021 16:30

TK ma prawo do oceny prawa europejskiego? "Tak grzmiał Schetyna"

- Trybunał Konstytucyjny jednoznacznie wypowiedział się po stronie konstytucji - powiedział w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Michał Woś. - Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie ma prawa do tego, aby ingerować w organizacje wymiaru sprawiedliwości - stwierdził wiceminister sprawiedliwości. - To jest duży problem TSUE. On jako jedna z instytucji europejskich realizuje taką agendę tworzenia super państwa europejskiego, niestety naruszając przy tym prawo, przekraczając traktaty i uprawnienia - dodał rozmówca Agnieszki Kopacz. - Nie jest rolą TSUE ocena wewnętrznej organizacji wymiaru sprawiedliwości - zaznaczył polityk. - Jeszcze jedna ważna kwestia: "co wolno wojewodzie, to nie tobie" itd., bo w UE nasz system wyboru sędziów nie jest upolityczniony - powiedział Michał Woś. Gość WP, powołując się na wcześniejsze orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, dodał, że konstytucja jest najważniejszym prawem, a uprawnieniem Trybunału Konstytucyjnego jest ocena instytucji i prawa europejskiego w zakresie zgodności z konstytucją. - O tym mówił marszałek Sejmu z 2010 roku Grzegorz Schetyna. W swoim piśmie do Trybunału Konstytucyjnego grzmiał, że TK ma prawo do oceny prawa europejskiego - podkreślił polityk.

"Newsroom WP". Zapraszamy na program na żywo
16-07-2021 12:22

"Newsroom WP". Zapraszamy na program na żywo

Zapraszamy na "Newsroom WP" - program skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Agnieszka Kopacz. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 14:00.

d32wnqw
"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)
14-07-2021 12:36

"Newsroom WP". Zapraszamy na program (NA ŻYWO)

Zapraszamy na "Newsroom WP" - program skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Agnieszka Kopacz. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 13:55.

"Newsroom WP". Zapraszamy na program
13-07-2021 13:37

"Newsroom WP". Zapraszamy na program

Zapraszamy na "Newsroom WP” - program specjalny, skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Mateusz Ratajczak. Początek naszych rozmów z gośćmi o godzinie 14:00.

Koncesja dla TVN. "Nieudolna próba zwrócenia uwagi USA"
11-07-2021 15:08

Koncesja dla TVN. "Nieudolna próba zwrócenia uwagi USA"

"Lex TVN" jest próbą zainteresowania USA Polską? - W zasadzie wszyscy się zastanawiają, o co chodzi. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi albo o pieniądze albo jakieś naciski. Wiemy, że do 26 września jest udzielona koncesja TVN24 i to wszystko odbywa się w kontekście starań o koncesję TVN24. Reakcja polityków PiS, którzy zdają się wyglądać na takich, którzy idą na wojnę z TVN i bardzo tej wojną chcą, są z tej wojny zadowoleni pokazuje, jaki jest kierunek myślenia w partii rządzącej - komentował w programie "Newsroom" WP Paweł Wroński z Gazety Wyborczej. Jak stwierdził, PiS może mieć w tym różnoraki cel: jest to albo chęć "wykończenia" stacji TVN albo "próba zwrócenia uwagi USA". - Jest to zabawa bardzo dziecinna – stwierdził w przypadku drugiej możliwej opcji. - TVN jest stacją mającą to do siebie, że można ją lubić lub nie lubić, ale nie podlega wpływom rządu - dodał. - Dosyć nieudolna jest to próba zwrócenia uwagi Amerykanów na Warszawę - kontynuował z kolei Marcin Makowski z WP, pytany o to czy sprawa "Lex TVN" to tzw. bomba atomowa w mediach. - Rząd Prawa i Sprawiedliwości uważa się - słusznie czy niesłusznie (…) - niedoceniony przez Amerykę, wręcz zbagatelizowany przez nową administrację. To ma być rodzaj miękkiego kontrataku (…). Jest to brudna bomba, bo nie uprawia się dyplomacji na takim poziomie i z partnerem, który ma wielokrotnie większy potencjał dyplomatyczny, militarny i ekonomiczny. I za pomocą takich czytelnych i naprawdę nieskutecznych i niemożliwych do wyegzekwowania sygnałów, bo Porozumienie Jarosława Gowina już wprost powiedziało, że nie będzie głosować za tą nowelizacją ustawy, która przyczynia się do wygaszania pluralizmu w Polsce - powiedział.

Chcą odwołania Przemysława Czarnka. Wiceszef ZNP uzasadnił wniosek
06-07-2021 06:31

Chcą odwołania Przemysława Czarnka. Wiceszef ZNP uzasadnił wniosek

Związek Nauczycielstwa Polskiego zbiera podpisy pod wnioskiem o odwołanie ministra edukacji i nauki - Przemysława Czarnka. - Uważamy, że osoba, która jest pierwszym nauczycielem, która na tylu frontach prowadzi wojnę: ze środowiskiem oświaty, z młodzieżą i rodzicami, zmienia prawo oświatowe, zmienia pragmatykę, zmienia podstawę programową, zmienia podręczniki, to jest to osoba, która zamiast spokoju w oświacie wprowadza chaos i niepotrzebny bałagan oraz wydatki - stwierdził w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP. Gość WP odniósł się również do zapowiedzianych przez Czarnka zmian w sposobie wyboru i zwalniania dyrektorów. Baszczyński stwierdził, że nie podobają się mu te reformy, dlatego, że "stawiają one szkołę na głowie, a nie na nogach". - Pan minister, nie wiemy z jakiego powodu, chce zmieniać prawo oświatowe. Wprowadza do niego kodeks karny, a więc taka metoda zastraszania dyrektorów. Zmienia pragmatykę, prowadzi dziwne, niezrozumiałe rozmowy. To jest parodia, a nie konsultacja, którą pan minister wprowadza. Obraża zarówno nauczycieli, jak i uczniów. Wprowadza język nienawiści i nietolerancji - wskazał wiceprezes ZNP i podkreślił, że Przemysław Czarnek nie powinien kierować Ministerstwem Edukacji i Nauki.

Uchwała PiS o nepotyzmie. "Trudno mówić o jakiejś regule"
05-07-2021 15:06

Uchwała PiS o nepotyzmie. "Trudno mówić o jakiejś regule"

Uchwała PiS w sprawie nepotyzmu wywołała wiele kontrowersji i niejasności. Dotyczą one np. możliwości zatrudnienia w zarządzie spółek skarbu państwa członków PiS w przypadku wyjątkowej sytuacji zawodowej. O wyjaśnienie tych zawiłości w programie "Newsroom" WP poproszony został wiceminister aktywów państwowych. - Oczywiście każdy wyjątek nie jest regułą, więc trudno mówić o jakiejś regule dotyczącej wyjątków. Pewnie każda sytuacja, która miałaby być wyjątkowa, musiałaby być rozpatrywana indywidualnie - odpowiedział Artur Soboń. - Pan premier Kaczyńskie mówił o tym, co rozumiemy (…) jako ów wyjątek. To jest np. sytuacja, w której małżonek czy małżonka (polityka PiS - red.), który z powodu pełnionej funkcji musi pracować w Warszawie i wraz z rodziną przenosi się do Warszawy albo w całkiem inne miejsce Polski i tam pracuje dokładnie w tej samej specjalizacji w spółce, w której Skarb Państwa ma udziały. To oczywiście nie jest wtedy sytuacja, która byłaby przykładem nepotyzmu, tylko konieczności życiowej. Więc nie czyńmy z tego jakiegoś wyjątku, który miałby niby rozmontować system. On jest tylko po to, by nie traktować każdej sytuacji jednakowo - stwierdził Artur Soboń. Jak zadeklarował, "nie ma żadnej taryfy ulgowej".

d32wnqw
Michał Kamiński: Powrót Donalda Tuska najlepszy dla PO
02-07-2021 16:45

Michał Kamiński: Powrót Donalda Tuska najlepszy dla PO

Gościem programu "Newsroom WP" był Michał Kamiński. Skomentował powrót Donalda Tuska do polskiej polityki i jego potencjalne objęcie przywództwa w Platformie Obywatelskiej. - Wydaje mi się, że to, co jest najlepsze dla PO, to porozumienie wszystkich ważnych polityków tej partii, czyli Borysa Budki, Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. I powrót Donalda Tuska do bieżącej polityki - mówił Kamiński. Jak dodał, "znamienne jest to, że od Lewicy po Koalicję Polską potencjalni partnerzy Donalda Tuska dość dobrze zareagowali na deklarację jego powrotu".

Majątek szefa TVP Jacka Kurskiego ujawniony. Reakcja z obozu Zbigniewa Ziobry
30-06-2021 17:44

Majątek szefa TVP Jacka Kurskiego ujawniony. Reakcja z obozu Zbigniewa Ziobry

Wirtualna Polska w środę ujawniła majątek szefa TVP Jacka Kurskiego. Wyceniono go na 4 miliony złotych. - To jest oczywiście jeden z elementów funkcjonowania w życiu publicznym i transparentność pokazywana w oświadczeniu majątkowym jest czymś naturalnym. Każdy może sprawdzić majątek mój czy kogokolwiek, kto jest posłem albo senatorem. Nie ma w tym nic złego, ale oczywiście należy się zastanowić, w jaki sposób jest to wykorzystywane. Ale na pewno jest to podstawa funkcjonowania w społeczeństwie transparentnym, przejrzystym - powiedział Jacek Ozdoba. Gość programu "Newsroom" WP dodał, że "patrzenie władzy na majątki jest czymś naturalnym". - Ja się z tego powodu nie oburzam - stwierdził sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, podkreślając, że sam "nie ma nic do ukrycia".

Prostytutka z literką "S". Ratownik pod Ministerstwem Zdrowia na tym nie skończył
30-06-2021 16:29

Prostytutka z literką "S". Ratownik pod Ministerstwem Zdrowia na tym nie skończył

Protesty ratowników medycznych w środę rozpoczęły się w kilku polskich miastach. Po godz. 14.00 uczestnicy strajku spotkali się z członkami Ministerstwa Zdrowia. O komentarz ws. tej sytuacji w programie "Newsroom" WP zapytany został Adam Piechnik, ratownik medyczny biorący udział w proteście w Warszawie. Nawiązał do wtorkowego spotkania ratowników z NSZZ Solidarność z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim. - Jak zwykle Ministerstwo Zdrowia użyło tej swojej prostytutki, związku zawodowego z literką "S", który wczoraj coś podpisał (…). To coś z literką "S" z przodu nie ma żadnego mandatu (aby mówić w imieniu ratowników medycznych – red.). (…) To jest w ogóle zabawne, bo my jako środowisko zawodowe mówimy cały czas, że to z literką "S" z przodu nie ma żadnego takiego mandatu - podkreślał rozmówca WP. - Nie wiem, jaki jest gust pana ministra, ale myślę, że dużo ładniejsze osoby znalazłby na trasie, jakiejkolwiek - dodał. Jego zdaniem, członkowie tego związku "sprostytuowali się dawno temu". Z kolei o samym ministrze zdrowia powiedział, że "okłamuje społeczeństwo od 3 lat, wychodzi i udaje, że prowadzi dialog". - Nasi reprezentanci powinni 15 minut temu wyjść i powiedzieć, że wszystkie dokumenty, od 3 lat przygotowywane, są gotowe i oni weszli tam, żeby tylko je podpisać. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że w tej chwili znowu będziemy mieli okazję usłyszeć komunikat, że trwa dialog. Dialog trwa od 3 lat. Przez 3 lata jesteśmy zawodem medycznym, wrzuconym do jakiejś puli nieznanych, innych zawodów medycznych. Nie mamy samorządu zawodowego, nie mamy ustawy o zawodzie. Jesteśmy ignorowani w puli finansowej, w tzw. drabince jako specjaliści, którymi bez wątpienia jesteśmy - podsumował Adam Piechnik.

Padło słowo "lockdown". Doradca premiera Morawieckiego zaapelował
30-06-2021 15:56

Padło słowo "lockdown". Doradca premiera Morawieckiego zaapelował

Czwarta fala koronawirusa - kiedy nadejdzie? O to zapytany został prof. Andrzej Horban, doradca premiera ds. COVID-19. - To w gruncie rzeczy zależy od nas. Jeżeli będziemy się szczepili, tak jak my, medycy, byśmy tego chcieli, to może w ogóle nie uderzy albo będzie bardzo nieduża, mało zauważalna. Jeżeli natomiast nie zrealizujemy planu szczepień, to gdzieś tak już we wrześniu powinniśmy mieć czwartą falę. Tutaj sytuacja będzie analogiczna, mniej więcej tak, jak w zeszłym roku - odpowiedział gość programu "Newsroom" WP. Pytany z kolei o to, czy należy spodziewać się kolejnego lockdownu jesienią, odparł: - W dużej mierze następna grupa, która powinna być naszymi sprzymierzeńcami, jeżeli chodzi o nakłanianie bliźnich do szczepienia, to osoby, które cierpią z powodu lockdownu. Cierpią po pierwsze materialnie i zawodowo, bo muszą siedzieć w domu i - nie daj Boże - nie zarabiają pieniędzy. Albo też druga grupa, która cierpi społecznie (…). Te osoby również powinny być zainteresowane tym, żeby zacząć żyć normalnie na jesieni, a nie znowu być poddawane tego rodzaju eksperymentom - zaapelował prof. Andrzej Horban.

Papież Franciszek nie ufa Polsce w kwestii kard. Dziwisza? "Działa profesjonalnie"
28-06-2021 18:32

Papież Franciszek nie ufa Polsce w kwestii kard. Dziwisza? "Działa profesjonalnie"

Papież Franciszek powołał specjalnego wysłannika Watykanu,. Kard. Angelo Bagnasco ma przyjrzeć się sprawie kardynała Stanisława Dziwisza w Polsce. O to, czy akt ten jest wyrazem braku zaufania papieża wobec Polski, pytany był ojciec Paweł Gużyński. - Być może, że to jest także podszyte jakiegoś rodzaju nieufnością. Tego możemy się domyśleć, to możemy zakładać po prostu - powiedział gość programu "Newsroom" WP. Wskazał na "doświadczenia innych krajów, kiedy obdarzano zbytnim zaufaniem biskupów, zawodzono się sromotnie na tym zaufaniu". Podkreślił jednak, że w tej kwestii ważniejszy jest inny aspekt. - Papież działa profesjonalnie. Żadnego kumoterstwa. Jeżeli kardynał Bagnasco w swoich badaniach jako wysłannik papieża ma być wiarygodny, musi przyjechać w szarym prochowcu, w ciemnych okularach. Nikt nie wie, że on jest, działa niezależnie. Nie pija herbatek z tym czy owym biskupem, nie rozmawia z Episkopatem Polski, tylko przyjeżdża po to, by wykonać swoją robotę. Jest niezależny i - będę złośliwy, i to bardzo - nie zawiera relacji towarzyskich ani nie czyni towarzyskich odkryć - stwierdził dominikanin.

d32wnqw
Wotum nieufności dla Czarnka? "Porozumienie będzie go broniło"
28-06-2021 14:56

Wotum nieufności dla Czarnka? "Porozumienie będzie go broniło"

- Ja się podpisuję pod oceną, przedstawioną przez posła Wypija, zachowań i wypowiedzi ministra Czarnka - oznajmił w programie "Newsroom WP" profesor Antoni Dudek. Ekspert pytany był o słowa posła Porozumienia Michała Wypija, który skrytykował wypowiedź ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka na temat Parady Równości. Zwrócił uwagę jednak na istotny fakt. - Poseł Wypij powiedział, że podobnie jak w przypadku Ryszarda Terleckiego, od którego Porozumienie się dystansuje, jednak ostatecznie - jak przyjdzie do głosowania (nad wotum nieufności - red.) - to będzie go broniło. I podejrzewam, że właśnie podobnie będzie z ministrem Czarnkiem - powiedział. - Najwyraźniej Jarosław Kaczyński dał jasno Jarosławowi Gowinowi (…) do zrozumienia, że czym innym są sprawy takich czy innych ustaw lub uchwał, a czym innym są sprawy personalne: jak ruszycie na jakiegoś mojego człowieka, to następnego dnia pan Gowin przestanie być członkiem rządu i będzie koniec koalicji. I moim zdaniem, to na razie działa - dodał prof. Dudek. - Dopiero uwierzę w tę prawdziwą krytykę, prawdziwe odejście, zdystansowanie się od tej polityki, jeśli posłowie tych mniejszych dotychczas koalicjantów PiS-u zagłosują za wotum nieufności wobec takiego czynnego, PiS-owskiego członka rządu - stwierdził prof. Antoni Dudek. Na koniec specjalista nawiązał również do wypowiedzi Bartosza Kownackiego o aborcji, który stwierdził, że jest to "gorsza zbrodnia" niż pedofilia. – Zjednoczona Prawica jest postrzegana jako formacja coraz bardziej fundamentalistyczna – ocenił.

Kolejni posłowie odejdą z klubu PiS? W najbliższych dniach ważny test
28-06-2021 14:48

Kolejni posłowie odejdą z klubu PiS? W najbliższych dniach ważny test

Ostatni piątek wstrząsnął obozem władzy. Trzech posłów opuściło szeregi klubu PiS, a tym samym partia rządząca straciła sejmową większość. Wśród nich znalazła się Małgorzata Janowska, która przyznała, że ma nadzieję, że podobnych odejść będzie więcej. Jej słowa skomentował w programie "Newsroom WP" prof. Antoni Dudek. - Być może ktoś do tej trójki dołączy, ale moim zdaniem, przynajmniej na tym etapie (…), będą to pojedyncze przypadki. Czym innym są kuluarowe rozmowy posłów, a czym innym głosowanie na sali sejmowej. Dla mnie prawdziwy egzamin z tego, czy rząd jeszcze się trzyma, miał miejsce w nocy ze środy na czwartek, kiedy głosowano wnioski o wotum nieufności dla trzech ministrów i wicemarszałka Terleckiego. Za każdym razem obóz władzy był w stanie obronić swoich ludzi. Jak długo tak będzie, tak długo nie będzie można mówić o tym, że mamy do czynienia z kompletnym rozpadem tego obozu - powiedział profesor. Gość programu "Newsroom WP" stwierdził, że PiS jest w poważnym kryzysie, ale nie przekroczono jeszcze czerwonej linii kompletnego rozpadu. - Oczywiście zdaję sobie sprawę, że tam jest bardzo ostra walka wewnętrzna i różne naciski, ale kluczem i prawdziwym testem są głosowania, zwłaszcza te w sprawach personalnych. Zapewne w najbliższych dniach będzie wniosek o wotum nieufności dla ministra Czarnka. To będzie kolejny taki test, bo widać wyraźnie, że minister Czarnek budzi emocje nawet wewnątrz PiS-u, a część polityków jest do niego krytycznie nastawiona z uwagi na jego ekstremalność. To jest polityk ekstremalny nawet jak na realia pisowskie i jestem bardzo ciekawy, jak wypadnie to głosowanie - przyznał Dudek. Profesor podsumował, że jeśli minister edukacji otrzyma wotum nieufności, "będzie to wyraźny znak, że proces erozji PiS-u poszedł do przodu".

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
28-06-2021 13:28

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program specjalny skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Agnieszka Kopacz. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 13:55.

Byłby żal po odejściu Jarosława Gowina. Prywatne wyznanie polityka PiS
27-06-2021 16:21

Byłby żal po odejściu Jarosława Gowina. Prywatne wyznanie polityka PiS

Zdaniem Adama Bielana, nawet bez wsparcia gowinowców, Prawo i Sprawiedliwość zachowa większość w Sejmie. Do jego słów odniósł się w programie "Newroom WP" Jarosław Sellin, który stwierdził, że byłoby mu szkoda ewentualnego odejścia Gowina. - Uważam, że środowisko, które stworzył Jarosław Gowin jest ciekawe, ideowe, konserwatywno-liberalne. Pracujemy ze sobą już wiele lat, umówiliśmy się na współpracę jeszcze przed wyborami z 2015 r. (…) Dzięki temu, że stworzyliśmy formułę Zjednoczonej Prawicy, wygraliśmy siedem wyborów ogólnopolskich w ostatnich latach. To jest atut, widać, że jest to doceniane przez elektorat prawicy. (…) Byłoby szkoda, gdyby środowisko Jarosława Gowina popełniło jakiś błąd i zechciało poszukiwać więzi z dzisiejszą, dziwnie podzieloną opozycją. (…) Myślę, że mamy dobry wspólny dorobek doceniany przez Polaków. Pokazują to również sondaże, bo Zjednoczona Prawica jest ich liderem od wielu lat. (…) Myślę, że rozsądny polityk, jakim jest Jarosław Gowin, to dostrzega - stwierdził Sellin.

Koronawirus. Wariant Delta to nie koniec. "Nie wiemy, ile jeszcze będzie mutacji"
26-06-2021 18:14

Koronawirus. Wariant Delta to nie koniec. "Nie wiemy, ile jeszcze będzie mutacji"

Władze Kataru zadecydowały, że podczas zbliżającego się mundialu, na stadion będą mogły wejść tylko osoby zaszczepione. Zdaniem prof. Krystyny Bieńkowskiej-Szewczyk, wirusolog Uniwersytetu Gdańskiego, tego typu restrykcje mogą wkrótce stać się normą. - Oczywiście bardzo zależy to od danego kraju czy firmy, ale nie wyobrażam sobie, że w samolocie, w którym wszyscy siedzą bardzo blisko i są stłoczeni, ktoś kicha i kaszle. Wolałabym w takiej sytuacji wiedzieć, że wszystkie osoby są zaszczepione. Profesor, która była gościem programu "Newsroom WP" dodała, że "naprawdę nie wiemy, czy są jeszcze inne odmiany tego wirusa, które mogą pojawić się lada moment". Bieńskowska-Szewczyk przyznała, że koronawirus nie zmieniał się do tej pory w bardzo szybkim tempie, ale jednak się zmieniał i powinniśmy o tym pamiętać.

d32wnqw
d32wnqw
Więcej tematów