lód(strona 9/10)

We wtorek po południu na jeziorze w Obłężu koło Kępic doszło do dramatycznych scen, które dzięki bohaterskiej postawie policjantów zakończyły się szczęśliwie dla 61-letniego wędkarza. 50 metrów od brzegu załamał się pod nim lód.

134 wędkarzy uratowano z rozległej
kry lodowej na jeziorze Erie, w rejonie granicy między USA i
Kanadą. Jeden wędkarz wpadł do wody i później zmarł.

54-letni mieszkaniec Pszczewa (Lubuskie) utonął, kiedy podczas wędkowania załamał się pod nim lód. Jego ciało wydobyli z wody strażacy.

Do drugiego stopnia, w pięciostopniowej
rosnącej skali, wzrosło zagrożenie lawinowe w Tatrach. Możliwe
jest samorzutne schodzenie pojedynczych lawin małych rozmiarów -
poinformował ratownik dyżurny TOPR.

Choć nad brzegiem było kilkunastu spacerowiczów, tylko 17-letni Andrzej Wincewicz ruszył na pomoc mężczyźnie, pod którym załamał się lód na jeziorze - podaje Radio Wrocław. Wszystko działo się na sztucznym zalewie w Komorowie k. Świdnicy.

Strażacy znaleźli ciało jednego z dwóch młodych mężczyzn, pod którymi załamał się lód na wyrobisku w Tarnowie - poinformował Andrzej Siekanka, rzecznik małopolskiej straży pożarnej. Jak mówi Olga Żabińska, rzeczniczka tarnowskiej policji, dorośli śpieszyli na ratunek dzieciom, które wpadły do wody. Jedno z dzieci wyszło na brzeg o własnych siłach, drugiemu pomogli koledzy.

Tysiące budynków mieszkalnych i komercyjnych w stanie New Hampshire w niedzielę zostały pozbawione prądu. To efekt ulewnych, szybko zamarzających opadów deszczu, według specjalistów najpoważniejszych w tym regionie od ponad dekady. Odpowiedzialne za dostawę energii firmy ostrzegają, że pełny dostęp do prądu mieszkańcy poszkodowanych terenów odzyskają dopiero pod koniec tygodnia.

Bardzo trudne warunki panują na drogach
województwa Warmińsko-Mazurskiego. W związku z intensywnymi
opadami śniegu i niską temperaturą, w nocy kierowcy powinni spodziewać się śliskich jezdni i ograniczających
widoczność zawiei śnieżnych.

Śmigłowce z południowoafrykańskiego statku "Agulhas" wyleciały w poniedziałek po ostatnią grupę
naukowców i część załogi z niemieckiego statku "Magdalena Oldendorff", który od ponad dwóch tygodni jest uwięziony u wybrzeży Antarktydy.

Rosyjscy naukowcy wysiadają z helikoptera na pokład południowoafrykańskiego statku "Agulhas" na Antarktyce (PAP/EPA-Captain Kevin Tate)
Statek z RPA zabrał w czwartek grupę 21 naukowców z niemieckiego statku "Magdalena Oldendorff", który od dwóch tygodni jest uwięziony w lodzie u wybrzeży Antarktydy. Operacja ratunkowa będzie wznowiona w piątek.

Tuż pod powierzchnią Marsa znajdują się takie ilości zmarzniętej wody, że po stopieniu utworzyłaby ocean o głębokości 500 m. Wiadomość tę przekazała na Ziemię sonda Mars Odyssey, która krąży wokół Marsa od lutego - informuje we wtorek Gazeta Wyborcza.