Policja izraelska ograniczyła dostęp do Płaskowyżu Meczetów w Jerozolimie w obawie przed palestyńskimi demonstracjami przeciwko zgodzie na wizyty Izraelczyków i turystów zagranicznych w tym świętym miejscu islamu.
64-letni Izraelczyk został bardzo ciężko zraniony nożem w niedzielę wieczorem w zachodniej Jerozolimie. Sprawca ani motywy nie są na razie znane. Policja nie wyklucza, że chodzi o atak palestyński.
Izraelski premier Ariel Szaron i
palestyński premier Mahmud Abbas spotkali się, aby
rozmawiać o zwolnieniu z więzień Palestyńczyków przetrzymywanych
przez Izrael. Do spotkania doszło w rezydencji Szarona w
zachodniej Jerozolimie.
Uzbrojony w
nóż młody Palestyńczyk zasztyletował w centrum Tel Awiwu cywila oraz ranił dwie osoby, w tym funkcjonariusza ochrony.
Do ataku przyznały się związane z ruchem Al-Fatah Jasera Arafata
Brygady Męczenników Al-Aksy.
Uzbrojony tylko w nóż młody
Palestyńczyk zasztyletował we wtorek rano w centrum Tel Awiwu
cywila oraz ranił dwie inne osoby, w tym funkcjonariusza ochrony.
Jan Paweł II uważa, że w sytuacji na
Bliskim Wschodzie wreszcie "widać światełko w tunelu". Papież w rozpowszechnionym w piątek przesłaniu do władz Izraela,
przekazanym na ręce izraelskiego ministra spraw zagranicznych Sylwana
Szaloma przez kardynała Angelo Sodano, wyraził nadzieję na
zakończenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Jedna osoba zmarła w wyniku strzelaniny, jaka miała miejsce przed
świtem w rejonie Dżeninu na Zachodnim Brzegu Jordanu. Dwoje Palestyńczyków zostało rannych podczas wymiany ognia po wkroczeniu wojska izraelskiego do Dżeninu. Ranny
mężczyzna zmarł w szpitalu z powodu odniesionych obrażeń.
Premier Autonomii
Palestyńskiej Mahmud Abbas zagroził ustąpieniem ze stanowiska
szefa rządu, jeśli nie uzyska jednoznacznego poparcia zarówno
gabinetu jak i partii Jasera Arafata Al-Fatah dla własnej
strategii w rozmowach z Izraelem - podały palestyńskie źródła rano w Ramallah.
Premier Autonomii
Palestyńskiej Mahmud Abbas odwołał planowane na środę rozmowy z szefem rządu Izraela Arielem Szaronem, podając
jako powód "kryzys wewnętrzny" - poinformowały źródła
palestyńskie. Mówi się nawet o możliwości odejścia Abbasa.
Zbrojne palestyńskie ugrupowanie występujące pod nazwą Komitety Ludowego Oporu ogłosiło, że przyłącza się do pięciu innych palestyńskich organizacji, które zgodziły się na tymczasowy rozejm z Izraelem.
Do zdecydowanych działań przeciwko terroryzmowi po poniedziałkowym zamachu na Zachodnim Brzegu Jordanu, w którym zginął bułgarski robotnik, wezwał władze Autonomii Palestyńskiej rzecznik Białego Domu Ari Fleischer.
Ogłoszenie deklaracji rozejmowej przez głównie radykalne organizacje
palestyńskie doprowadziło do przełomu w bliskowschodnich procesach
pokojowych. Armia izraelska zaczęła wycofywać się ze Strefy Gazy -
nawiązano także rozmowy w sprawie przekazania Palestyńczykom
kontroli nad Betlejem.
Przebywający na wypoczynku w Crawford w Teksasie prezydent George W. Bush nie skomentował w niedzielę ogłoszonego tego dnia zawieszenia broni przez trzy ruchy palestyńskie i początku wycofywania wojsk izraelskich z części Strefy Gazy, lecz uważa się to za jego sukces.
Wysoki przedstawiciel radykalnego
palestyńskiego ugrupowania Hamas oświadczył w piątek, że
osiągnęło ono porozumienie z ruchem al-Fatah Jasera Arafata i
Islamskim Dżihadem w sprawie zawieszenia na trzy miesiące operacji
antyizraelskich.
Izraelska armia w nocy z poniedziałku na wtorek zatrzymała ponad stu palestyńskich aktywistów - podano w komunikacie wojskowym, opublikowanym rano w Jerozolimie.
Palestyńska rakieta Kasim spadła w nocy w południowym Izraelu, nie powodując ofiar. Pocisk został
wystrzelony z rejonu Strefy Gazy - podano
rano w Jerozolimie.
Kilkuletnia dziewczynka izraelska
została zabita we wtorek wieczór w wyniku ostrzału ze strony
palestyńskiej. Inna dziewczynka i osoba dorosła zostały ranne. Do
incydentu doszło w pobliżu izraelskiego miasta Kfar Saba leżącego
naprzeciw palestyńskiego miasta Kalkiliya.
Układ pokojowy z Palestyńczykami nie będzie
możliwy, o ile nie rozprawią się oni z terrorystami, dokonującymi
zamachów w Izraelu - takie stanowisko premiera Ariela Szarona poparli izraelscy parlamentarzyści.
Izraelską propozycję zawieszenia broni
na trzy dni przekazał palestyńskiemu ministrowi
finansów Salamowi Fajadowi Dov Weissglass, szef gabinetu premiera
Ariela Szarona. Propozycja skierowana jest głównie do Hamasu, który miałby zaniechać
ataków na Izrael, by ten mógł zaprzestać prób likwidacji tej
organizacji.
Władze Izraela nie wykluczają, że zapowiedziana likwidacja skrajnej palestyńskiej organizacji Hamas obejmie również jej duchowego przywódcę szejka Ahmeda Jasina. Walka z działaczami Hamasu ma być działaniem prewencyjnym zapobiegającym kolejnym zamachom palestyńskich ekstremistów.
Izraelska armia dostała rozkaz "całkowitego zniszczenia" radykalnego palestyńskiego ugrupowania Hamas wszystkimi dostępnymi środkami - podała izraelska rozgłośnia radiowa. To efekt środowego zamachu samobójczego na autobus w Jerozolimie, który kosztował życie 16 osób.
Co najmniej 2 Palestyńczyków zginęło podczas nalotu izraelskich śmigłowców szturmowych na Gazę. Był to odwet za zamach palestyńskiego bojownika, który wysadzając się w jerozolimskim autobusie zabił 16 osób a ranił około 100.
Mimo
izraelskiego ataku na jednego z przywódców palestyńskiego
ugrupowania Hamas, Abdelaziza al-Rantisiego, prezydent George W. Bush
zapewnił, że jest zdecydowany trzymać się
bliskowschodniego planu pokojowego, zwanego "mapą drogową".