Demonstracje w Nablusie na rzecz uwolnienia więźniów
Ponad 10 tysięcy Palestyńczyków demonstrowało w Nablusie na Zachodnim Brzegu Jordanu przy tzw. murze bezpieczeństwa, żądając uwolnienia 7.700 więźniów palestyńskich, przetrzymywanych w Izraelu. Domagano się też zaniechania dalszej budowy muru.
Izraelscy żołnierze ostrzelali gumowymi kulami tych manifestantów, którzy rzucali kamieniami w stronę wojska i usiłowali zniszczyć mur bezpieczeństwa odgradzający Izrael od terenów palestyńskich.
W ramach realizacji tzw. mapy drogowej, czyli pokojowego planu rozwiązania kryzysu bliskowschodniego, Izrael zapowiedział uwolnienie 540 więźniów palestyńskich, w tym 210 islamistów z Hamasu i Dżihadu, 210 członków organizacji Fatah, ruchu palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata, i 120 zwykłych przestępców.
Izrael wznosi mur bezpieczeństwa między Izraelem a terenami palestyńskimi, uzasadniając to koniecznością zapobieżenia infiltracji terrorystów. Budowa pierwszego odcinka muru, zwanego przez Palestyńczyków "Murem Apartheidu", o długości 150 km, została ukończona w tym tygodniu. Cały mur ma mieć 600 km długości.
W piątek sekretarz stanu USA Colin Powell skrytykował budowę muru, twierdząc, że budowa zasieków między Izraelem a Zachodnim Brzegiem Jordanu może utrudnić realizację planu pokojowego.