Zamach nożem
Uzbrojony w
nóż młody Palestyńczyk zasztyletował w centrum Tel Awiwu cywila oraz ranił dwie osoby, w tym funkcjonariusza ochrony.
Do ataku przyznały się związane z ruchem Al-Fatah Jasera Arafata
Brygady Męczenników Al-Aksy.
Był to pierwszy zamach palestyński w izraelskim mieście od ogłoszenia 29 czerwca zawieszenia broni. Część Brygad nie podpisała się jednak pod deklaracją rozejmową, przyjętą wówczas przez Hamas, Islamski Dżihad, Al-Fatah oraz Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny.
Do zamachu doszło na nadmorskiej promenadzie w Tel Awiwie. Napastnik zaatakował nożem strażnika, który chciał go przeszukać przed wejściem do klubu. Uciekając, mężczyzna ugodził nożem dwie inne osoby. Śmiertelna ofiara to jeden z przechodniów.
Napastnik został postrzelony w nogi, obezwładniony i zabrany do szpitala. Policja nie chciała podać szczegółowych informacji. Wiadomo jedynie, że zamachowiec to 23-letni mieszkaniec Jerozolimy Wschodniej.