Mieszkańcy Grecji mają dość zachłanności turystycznej branży. Pragną odzyskać dostęp do naturalnych przestrzeni, zagarniętej przez rekreacyjny biznes. Walczą o plaże, zatarasowane resortowymi leżakami. Powołują się przy tym na grecką konstytucję, która stanowi, że obszary naturalne należą do obywateli kraju.