Kramer broni Mikołajek. "Zamiast poprawiać świat, zrób dobro"
Grzegorz Kramer opublikował grafikę z dwoma Mikołajami. Tytuł brzmi: "Pamiętajcie dzieci, to jest św. Mikołaj", a to jest ateistyczny błazen". Jeden i drugi są przekreśleni. A popularny ksiądz w dołączonym do obrazka wpisie wyjaśnia dlaczego.
Kramer zaczyna od wspomnienia Mikołaja z dzieciństwa. "Mój Tato, co roku 5 grudnia malował na gazecie maskę (twarz) Mikołaja. Przyklejał do niej brodę z waty i suszył ją na parapecie" – czytamy. Popularny ksiądz zaznacza, że doskonale wiedział, że to ojciec udaje Mikołaja, ale miał z tych przebieranek wielką frajdę. "Takie odróżnienie od codziennej szarej rutyny" – pisze, a potem zwraca się do licznego grona czytelników z pewną prośbą.
Adresatami wiadomości są "Bracia i Siostry katolicy", ale nie tylko. "Nie kopcie dzisiaj amerykańskich krasnali, zwykłych Mikołajów, ucieszcie się dobrem, które robią" – pisze, dodając, że św. Mikołaj pomaga też czynić dobro niewierzącym. Kramer apeluje więc, by zostawić jego komercyjną wersję w spokoju, bo "fejsowe mordy nikogo nie nawrócą".
Post Kramera w kilka godzin polubiło ponad 1 tys. osób. Jego zakończenie szczególnie daje do myślenia. "Pozwólcie ludziom żyć, a jeśli już bardzo chcecie mordować, to zamordujcie 50 zł z Waszego portfela i zróbcie komuś prezent" – stwierdza. "Zamiast poprawiać świat zrób dobro" – kwituje.