Sąd w Gliwicach uznał, że egzaminator niesłusznie "oblał" kierującego, który nie włączył kierunkowskazu przed skrętem w lewo na rondzie. - Złotego środka nie ma. Co ekspert, to inna wykładnia - mówi Marcin Kiwit z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Olsztynie.