Zjawisko nad Polską. Problemy mają nie tylko kierowcy
Nad Polską zatrzymał się tzw. zgniły wyż. Przyniósł gęste mgły, które znacznie ograniczają widoczność. Problemy mają nie tylko kierowcy, ale też piloci samolotów. We wtorek z powodu słabej widoczności kilka samolotów przekierowano z Krakowa do Katowic. Taka sytuacja utrzyma się jeszcze długo.
IMGW poinformowało, że w nocy z czwartku na piątek niemal na całym obszarze kraju będą obowiązywać ostrzeżenia przed gęstymi mgłami.
Mogą one ograniczać widzialność lokalnie do 200 m. Ostrzeżenia nie obejmują jedynie Pomorza Zachodniego, ziemi lubuskiej i Wielkopolski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przetasowania w polityce po wyborach w USA? "Nie jest przesądzone"
Problemy na lotniskach
Gęste mgły to nie tylko słaba widoczność na drogach, ale też problemy z ruchem lotniczym. We wtorek z powodu mgły sześć samolotów nie wylądowało w Krakowie. Maszyny zostały przekierowane do Katowic.
"Zgniły wyż" powstaje z powodu nagromadzenia dużej ilości wilgoci. Zjawisko pojawia się najczęściej jesienią, kiedy słońce nie operuje już tak mocno, by osuszyć powietrze.
Zgniły wyż, jaki zawita nad Polskę, może mieć też pozytywny skutek. Jeśli utrzyma się długo, dzięki niemu temperatura w dzień i w nocy przestanie się wahać i będzie bardziej wyrównana.
Synoptycy IMGW ostrzegają, że na obszarach, gdzie temperatura spadnie poniżej 0 stopni, nawierzchnie dróg mogą być śliskie. Wydano alerty pierwszego stopnia, które obowiązują w niemal całej Polsce. Oznaczają one możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych.
Czytaj też: