Kolizja w stolicy. Sprawca nagle zaczął uciekać pieszo
Poważna kolizja na Wale Miedzeszyńskim przed ulicą Kadetów w kierunku wyjazdowym z Warszawy. Co prawda nikt nie ucierpiał, ale zdarzeniu towarzyszyła kuriozalna sytuacja - podaje portal Miejski Reporter.
Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło przed ulicą Kadetów w kierunku wyjazdowym z Warszawy. Kierujący Mercedesem, jadący w kierunku południowym, uderzył w toyotę, spychając ją na Audi.
W zdarzeniu nie ma osób rannych, początkowo ruch w kierunku południowym był zablokowany, a po około 30 minutach wznowiono przejazd - czytamy na profilu facebookowym portalu Miejski Reporter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierwiński powinien być rozliczony? Bosak: nie żartujmy
Kolizja na Wale Miedzeszyńskim. Kierowca uciekł pieszo
Na miejscu kolizji pracowała policja. Jak ustaliła redakcja portalu Miejski Reporter, doszło jednak do incydentu. Sprawca z Mercedesa uciekł pieszo z miejsca zdarzenia.
Policja przypomina, że na drogach panują coraz gorsze warunki atmosferyczne, dlatego kierowcy - z uwagi na bezpieczeństwo swoje, pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego - muszą zachować szczególną ostrożność.
Źródło: Miejski Reporter