Jeden z dziesięciu

"Ogromnie żałujemy, że pan Artur Baranowski, który zdobył w 19. odcinku 140. edycji programu "Jeden z dziesięciu" rekordowe 803 punkty, nie pojawił się na nagraniu Wielskiego Finału 140. edycji programu" - napisali w oświadczeniu twórcy programu "1 z 10". Z kolei podczas "Wiadomości" TVP przekazano, że Telewizja Polska zaproponuje 28-latkowi udział w innych teleturniejach wiedzowych.

Już dziś emitowany będzie Wielki Finał teleturnieju "1 z 10". To właśnie do niego - dzięki swojej niesamowitej grze i wynikowi - dostał się m.in. Artur Baranowski, który zachwycił Polaków. Z naszych informacji wynika jednak, że mężczyzna najprawdopodobniej nie pojawi się w finałowym odcinku.

"Gigachad", "mistrz", "geniusz" - to tylko przykłady kilku określeń, jakimi obdarzony został Artur Baranowski, którego występ w finale "1 z 10" obiegł całą Polskę. We wsi, z której pochodzi, wyróżniał się przede wszystkim skromnością. Teraz zderza się z zaskakująco dużą dla niego popularnością.

Środowy odcinek teleturnieju "Jeden z dziesięciu" przejdzie do historii. Wszystko za sprawą Artura Baranowskiego - uczestnika teleturnieju, który sam odpowiedział na wszystkie przewidziane w finale pytania. Co wiadomo na temat zwycięzcy 19. odcinka 140. edycji programu prowadzonego przez Tadeusza Sznuka?

To był szczególny odcinek programu "Jeden z dziesięciu". Prowadzący teleturniej Tadeusz Sznuk musiał w pewnym momencie przerwać widowisko. Wszystko za sprawą wyjątkowego uczestnika, który znał odpowiedzi na niemal wszystkie pytania. Nagranie jego zmagań budzi olbrzymie emocje wśród internautów.

Tadeusz Sznuk, jako prowadzący i teleturniej "Jeden z Dziesięciu" może w TVP pojawiać się już tylko w programach powtórkowych. Trwają negocjacje Telewizji Polskiej z producentem programu w sprawie nowej umowy.

Najpierw widownię dla TVP zdobywa serial "Korona królów". Następnie na antenę wchodzi Tadeusz Sznuk i jego teleturniej "Jeden z dziesięciu". 2,5 miliona jego sympatyków nabija punkty telewizyjnej Jedynce, odciągając widzów do programów informacyjnych TVP i Polsatu.

Uczestnicy popularnego teleturnieju "Jeden z dziesięciu" często pozwalają sobie na drobne żarty podczas prezentacji na początku programu. Tym razem błyskotliwą wypowiedz zapodał pan Jan, który stwierdził, że nie zajmuje się niczym.