haga(strona 10/17)

Zeznający w procesie Slobodana Miloszevicia obrońca
praw człowieka z Kosowa, Halit Barani przedstawił w środę listę 66
Albańczyków "do likwidacji", sporządzoną przez Serbów w Kosowskiej
Mitrovicy.

Slobodan Miloszević oficjalnie poprosił w środę sędziów Trybunału w Hadze o tymczasowe zwolnienie go z aresztu ONZ na czas trwania procesu. Były
prezydent Jugosławii zaznaczył, ze nie zamierza uciekać, bowiem jego zamiarem jest wykazać, że zarzuty stawiane mu przez prokuratorów są
fałszywe.

Na wniosek prokuratury sędziowie haskiego trybunału mogą przedstawić oskarżonemu o zbrodnie wojenne Slobodanowi Miloszeviciowi dodatkowe instrukcje dotyczące sposobu przesłuchiwania świadków oskarżenia. Może to oznaczać ograniczenie swobody w zadawaniu pytań przez przez byłego dyktatora Jugosławii.

Mimo trwającego w Hadze procesu Slobodana Miloszevicia amerykańska administracja dąży do likwidacji kilku trybunałów ds. zbrodni wojennych - twierdzą przedstawiciele USA i obrońcy praw człowieka.

Jewgienij Primakow (AFP)
Deputowany do Dumy (izby niższej rosyjskiego parlamentu), były premier Jewgienij Primakow oświadczył we wtorek, że jest gotów zeznawać przed haskim Trybunałem ONZ jako świadek w procesie Slobodana Miloszevicia.

Mira Marković, żona sądzonego w Hadze byłego dyktatora Jugosławii Slobodana Miloszevicia, otrzyma wkrótce holenderską wizę. Jak poinformowało holenderskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Marković będzie mogła przebywać w Hadze cztery dni. Nie wiadomo jeszcze, kiedy przyjedzie do Hagi, ale przypuszcza się, że nastąpi to w pierwszej połowie marca.

Slobodan Miloszević podważył we wtorek przed ONZ-owskim Trybunałem w Hadze zeznania kolejnego świadka oskarżenia - kosowskiego Albańczyka, 38-letniego lekarza Argona Beriszy, który opisał wcześniej masakrę swych sześciorga krewnych.

Slobodan Miloszević, sądzony od 12 lutego przez trybunał ONZ ds. Jugosławii w Hadze, zwrócił się we wtorek do sędziów o zwolnienie z więzienia na czas trwania procesu, aby mógł się odpowiednio przygotować do obrony.

W poniedziałek, w kolejnym dniu procesu Slobodana Miloszevicia zeznaje jeden z kosowskich Albańczyków, naoczny świadek zbrodni w Kosowie w 1999 roku. Akt oskarżenia obarcza Miloszevicia odpowiedzialnością za przymusowe deportacje 800 tysięcy cywilów albańskich z Kosowa oraz wymordowanie kilkuset z nich, w tym kobiet i dzieci.

W Hadze rozpoczyna się trzeci tydzień procesu byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia, oskarżonego o popełnienie zbrodni ludobójstwa i zbrodni wojennych w byłej Jugosławii i w Kosowie. Miloszević broni się sam i korzysta z prawa zadawania pytań zeznającym świadkom.

Slobodan Miloszević w Hadze (AFP)
W kolejnym dniu procesu Slobodana Miloszevicia przed trybunałem ONZ w Hadze w czwartek złożyli zeznania świadkowie zbrodni popełnionych w Kosowie w 1999 r. Oskarżyli oni serbską policję i armię, którym przewodził były prezydent Jugosławii.

W procesie Slobodana Miloszevicia przerwano przesłuchanie świadka prokuratury Agima Zeqiriego, który nagle poczuł się źle i poprosił sąd o zwolnienie go z obowiązku zeznawania. W czwartek były prezydent Jugosławii, oskarżony o zbrodnie wojenne, miał kontynuować rozpoczęte w środę przepytywanie kosowskiego rolnika. Po raz pierwszy doszło do konfrontacji oskarżonego z ofiarą wojny na Bałkanach.

Haski trybunał zwolnił w środę tymczasowo z aresztu oskarżonego o zbrodnie wojenne wiceadmirała Miodraga Jokicia. Na wolność wyszedł też chorwacki generał Rahim Ademi. Obydwaj w ubiegłym roku oddali się dobrowolnie w ręce trybunału.

Podczas procesu Slobodana Miloszevicia przed trybunałem ONZ w Hadze w środę zeznawała po raz pierwszy ofiara konfliktu serbsko-albańskiego w Kosowie. 49-letni rolnik Agim Zeqiri ze wsi Celinë w Kosowie opowiedział o prześladowaniu Albańczyków przez serbskich policjantów i żołnierzy jugosłowiańskiej armii.

W Hadze trwa przesłuchiwanie świadków prokuratury w procesie byłego prezydenta Jugosławii, Slobodana Miloszevicia, oskarżanego o zbrodnie wojenne w Chorwacji, Bośni i Kosowie. W środę zeznają śledczy prokuratury Kenneth Curtis i analityk wywiadu Steve Spargo.

(AFP)
Wtorek to kolejny dzień procesu Slobodana Miloszevicia przed Trybunałem ONZ w Hadze. Były prezydent Jugosławii rozpoczął zadawanie pytań pierwszemu świadkowi oskarżenia. Jest nim kosowski polityk Mahmut Bakalli, który zeznał w poniedziałek, że w 1998 r. spotkał się dwa razy z eksdyktatorem i udowadniał, że gdy nastał Miloszević i jego polityka, w Kosowie zapanował apartheid.

Vojislav Kosztunica (AFP)
Jugosłowiański prezydent Vojislav Kosztunica
zapewnił w poniedziałek, że poszukiwanego za zbrodnie wojenne
byłego przywódcy Serbów bośniackich Ratko Mladicia nie ma w
Jugosławii.

Slobodan Miloszević w Hadze (AFP)
Przed Trybunałem ONZ w Hadze zeznawał w poniedziałek pierwszy świadek w procesie przeciwko Slobodanowi Miloszeviciowi - Mahmut Bakalli. Ten były wysoki funkcjonariusz kosowskiego oddziału Związku Komunistów Jugosławii powiedział, że według jego informacji, nacjonaliści serbscy na czele z Miloszeviciem opracowali plan wyniszczenia osiedli Albańczyków w Kosowie.

Slobodan Miloszević (AFP)
Slobodan Miloszević zakończył w poniedziałek swą wstępną, trwającą trzy dni mowę obrończą, twierdząc, że jest moralnym zwycięzcą procesu. Prawda jest po mojej stronie i dlatego jestem górą i czuję się moralnym zwycięzcą - powiedział przed trybunałem w Hadze, któremu przewodniczy brytyjski sędzia Richard May.

Miloszević przed haskim trybunałem (AFP)
Slobodan Miloszević będzie kontynuował w poniedziałek rozpoczętą w czwartek mowę obrończą w swoim procesie przed trybunałem ONZ w Hadze. Były prezydent Jugosławii jest oskarżony o zbrodnie wojenne, wśród nich ludobójstwo, popełnione w imię tworzenia Wielkiej Serbii.