dymisja(strona 31/42)

Leszek Kwiatek(PAP)
Od 20 miesięcy był dyrektorem Poczty Polskiej, dziś pożegnał się z tym stanowiskiem. Decyzję o odwołaniu Leszka Kwiatka
podjął minister infrastruktury Marek Pol.

Dwóch doradców wiceministra spraw wewnętrznych Zbigniewa Sobotki zdymisjonował minister Krzysztof Janik. Nie podał personaliów ani związków obu zwolnionych osób ze sprawą.

Dziś mamy poznać nazwisko nowego ministra rolnictwa. Zapowiedział to w poniedziałek premier Leszek Miller w porannym wywiadzie dla Polskiego Radia. Jak się nieoficjalnie dowiedziała Informacyjna Agencja Radiowa, nowym ministrem rolnictwa zostanie Józef Pilarczyk.

Dymisja Adama Tańskiego została odsunięta na czas po wotum zaufania dla rządu Leszka Millera, żeby nie potęgować wrażenia, że wszystko się zawaliło - powiedział Paweł Piskorski (PO) po tym, jak premier Miller przyjął w czwartek dymisję ministra rolnictwa.

Minister gospodarki i pracy Jerzy Hausner zapowiedział, że w środę o 19. odbędzie się konferencja prasowa z
jego udziałem. Nie chciał odpowiedzieć, czy premier zaproponował
mu objęcie funkcji wicepremiera.

Premier już dawno powiedział, że nie pozwoli
sobie na żadne formy nacisku na swoją osobę i na żadne stawianie
warunków - tak szefowa gabinetu politycznego premiera Aleksandra
Jakubowska odpowiedziała na pytanie PAP, czy premier przyjął
dymisję Grzegorza Kołodki.

Zespół dziennikarski włoskiego "Corriere
della Sera" zapowiedział przeprowadzenie akcji
strajkowej. W ten sposób chce zaprotestować przeciw dymisji
dotychczasowego redaktora naczelnego gazety Ferruccio de Bortoliego. Mówi się, że dymisję tę wymusił premier Włoch Silvio Berlusconi.

W czwartek wieczorem zapadnie decyzja, czy zdymisjonowany zostanie prezes Agencji Rynku Rolnego Ryszard Pazura. W tej sprawie premier Leszek Miller spotyka się z ministrem rolnictwa Adamem Tańskim. Wcześniej premier zwrócił się do ministra Tańskiego o odwołanie szefów Agencji w związku z aferą zbożową.

Cywilny minister sił lądowych USA Thomas White podał się do dymisji - poinformowały w sobotę amerykańskie media.

Dymisje ministrów zdrowia i skarbu nie stały się powodem kolejnego spięcia między premierem a prezydentem. Wręcz przeciwnie. Dobicie targu co do obsady wakujących stanowisk, obaj politycy "sprzedali" w mediach jako demonstrację zgody i harmonii. Jest to jednak wydarzenie całkowicie bez znaczenia.

Wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Eugeniusz Kłopotek powiedział, że rząd Leszka Millera stracił zdolność do sprawowania władzy. Na antenie Radia Podlasie poseł PSL ocenił, że rząd był stabilny do momentu, kiedy z koalicji zostali wyrzuceni ludowcy. "Obecnie rząd chce dotrwać najpierw do referendum europejskiego, a później zobaczymy" - uznał Kłopotek.

Odejście ministra zdrowia Marka Balickiego negatywnie wpłynie na ocenę rządu i premiera - uważa profesor socjologii Ireneusz Krzemiński.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Dariusz Szymczycha oświadczył we wtorek w Brukseli, że sobotni wywiad prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego dla "Rzeczpospolitej" nie był wezwaniem premiera do dymisji.
"W tym wywiadzie, w wypowiedziach pana prezydenta ani razu nie
padło słowo dymisja. Były tylko oceny sytuacji, także sytuacji
psychologicznej, w jakiej znajduje się pan premier Leszek Miller i
tyle. Ten wywiad nie był wezwaniem do dymisji" - powiedział
Szymczycha dziennikarzom w Brukseli.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski nie sugerował premierowi dymisji - uważa szef klubu parlamentarnego UP Janusz Lisak. Tego samego zdania jest szef klubu parlamentarnego SLD Jerzy Jaskiernia. Kwaśniewski powiedział w wywiadzie dla sobotniej "Rzeczpospolitej", że Miller musi sobie sam odpowiedzieć na pytanie, czy jest w stanie w tak kluczowym momencie nadal kierować państwem.

Brytyjski minister do spraw reformy parlamentarnej Robert Cook podał się do dymisji na kilka minut przed rozpoczęciem nadzwyczajnego posiedzenia gabinetu premiera Tony'ego Blaira w sprawie Iraku. Cook zrezygnował w proteście przeciw prowojennej polityce Blaira.

Szef koła Partii Ludowo-Demokratycznej Roman Jagieliński uważa, że obecnie nie ma alternatywy dla układu SLD-UP, czyli partii, które powołały rząd premiera Leszka Millera.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski podtrzymał swój apel o dymisję członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dodał jednocześnie, że - na skutek ostatnich wydarzeń wokół Rady - przyjęcie sprawozdania Rady z rocznej działalności stoi pod znakiem zapytania. Prezydent przypomniał, że sprawozdanie to musi być przyjęte przez Sejm, Senat i prezydenta.

Premier Leszek Miller oświadczył, że nie poda się do dymisji, nawet gdyby została przez Sejm przyjęta uchwała wzywająca go do ustąpienia z funkcji szefa rządu. Na rozpoczynającym się w środę 3-dniowym posiedzeniu Sejm zajmie się między innymi projektem uchwały Prawa i Sprawiedliwości apelującej do premiera Millera, by podał się do dymisji.

"Zakładamy, że wygramy środowe głosowania w
Sejmie" - powiedział sekretarz generalny SLD Marek Dyduch po spotkaniu klubu Sojuszu z premierem Leszkiem Millerem. Politycy SLD mówią o pełnej mobilizacji przed środowymi głosowaniami w Sejmie. Chodzi głównie o sprawę wprowadzenia do
porządku obrad projektu uchwały PiS wzywającej premiera, aby podał
się do dymisji.

Projekt uchwały Sejmu wzywający Leszka Millera do podania się do dymisji złożył we wtorek klub Prawo i Sprawiedliwość. Dymisji rządu chcą też Platforma Obywatelska, Samoobrona i Liga Polskich Rodzin. Sojusz Lewicy Demokratycznej i Unia Pracy są przeciwne projektowi
PiS. Ludowcy mówią natomiast, że zostali postawieni w "niezręcznej
sytuacji".