Komorowski dla WP: Dorn nie chciał deubekizacji w MSWiA
Kwestią sporną, która na tle tych różnic doprowadziła do dymisji Dorna jest moim zdaniem deubekizacja w MSWiA i spór o przywileje dla byłych funkcjonariuszy służb mundurowych. Każdy szef musi dbać o przywileje dla swoich podwładnych, aby nie zdestabilizować służb - powiedział Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej, komentując dla Wirtualnej Polski dymisję ministra spraw wewnętrznych i administracji.
07.02.2007 13:12
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pozegnalna-konferencja-ludwika-dorna-6038699993367681g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pozegnalna-konferencja-ludwika-dorna-6038699993367681g )
Pożegnalna konferencja Ludwika Dorna
WP: Jak pan ocenia dymisję szefa MSWiA?
Bronisław Komorowski: To co się dzieje w ostatnich dniach wskazuje, że dojrzewa głęboki kryzys w obozie rządzącym. Politykę kadrową w rządzie i kancelarii premiera prowadzi Antoni Macierewicz - jego ofiarą padł m.in. Radosław Sikorki. Kryzys w rządzie pogłębia również różnica dążeń między premierem a Ludwikiem Dornem. Jest to problem między ideologią Jarosława Kaczyńskiego, a racjonalnością Dorna. Niestety wygrywa „ideologia”.
WP: Co poróżniło L.Dorna i J.Kaczyńskiego, że konieczna była ta dymisja?
- Kwestią sporną, która na tle tych różnic doprowadziła do dymisji Dorna jest moim zdaniem deubekizacja w MSWiA i spór o przywileje dla byłych służb mundurowych. Każdy szef musi dbać o przywileje dla swoich podwładnych, aby nie zdestabilizować służb - w tym przypadku np. kadr policji i straży granicznej. Dorn miał inne zdanie od premiera, nie doszli do kompromisu, więc w rezultacie postanowił odejść.
WP: Czy kolejna zaskakująca dymisja świadczy o kryzysie w rządzie Kaczyńskiego?
- Jak mówiłem jest to polityka kadrowa Macierewicza. Mamy do czynienia ze zjawiskiem charakterystycznym nie tylko dla polityki, ale i dla ekonomii gdzie gorszy pieniądz wypiera lepszy pieniądz. Tutaj tym gorszym pieniądzem są obecnie wprowadzane zmiany.
WP: Zmiany dokonują się w resortach siłowych, bardzo istotnych dla naszego bezpieczeństwa? Czy mogą mieć wpływ na naszą pozycję międzynarodową?
- Powtórzę, za Zbigniewem Brzezińskim: zachodzące obecnie zmiany będą bardzo kosztowne dla naszego kraju, bowiem znacznie osłabiają naszą pozycję międzynarodową, a przez to również nasze bezpieczeństwo.
WP: Czy możemy się spodziewać, że w najbliższym czasie znów zaistnieje możliwość przeprowadzenia wcześniejszych wyborów parlamentarnych?
- Nie sądzę. Kaczyński zrobi wszystko, aby utrzymać władzę. Dotychczas nie przeszkadzało mu, że w rządzie jest Lepper czy Giertych, więc tym bardziej teraz nie odda władzy.
rozmawiała Aneta Malinowska, Wirtualna Polska