WP: Kiedy upływa ultimatum Samoobrony w sprawie biopaliw?
Janusz Maksymiuk: Jutro obraduje Rada Ministrów i jutro sprawa biopaliw powinna zostać ostatecznie rozwiązana. Nie ma sensu dalej w to brnąć, jeśli będzie udowodnione ponad wszelką wątpliwość, że rozporządzenie mogłoby być dużo lepsze dla polskiego przemysłu biopaliw i mieścić się w ramach prawa unijnego. Pan premier sam mówił dzisiaj na konferencji prasowej, że czeka na te ekspertyzy i jest tym zainteresowany. Mogą być natomiast potrzebne jeszcze dwa, trzy dni na przeliczenie wszystkiego.
WP: A jeżeli pani wicepremier i minister finansów podtrzyma swoje dotychczasowe stanowisko w tej sprawie?
- Jeżeli pani wicepremier Gilowska powie: „mnie nie interesuje zmiana i na żadne argumenty nie będę reagowała pozytywnie” to oczywiste jest, że będziemy wnosić o zmianę ministra finansów. Ale mam nadzieję, że tak pani premier nie powie.
WP: Jest już gotowy wniosek o wotum nieufności wobec wicepremier Gilowskiej? Jeśli opozycja będzie zainteresowana odwołaniem...
- Nie, nie będzie takiego wniosku. Będzie prośba do premiera o dymisję pani wicepremier. Nie będziemy składać wniosku o wotum nieufności, bo nie będziemy współpracować z opozycją. Zrobimy to w swoim, własnym gronie. Przecież oni chcą tylko, żeby w Polsce było jak najgorzej. To są liberałowie, którzy dwa, albo trzy lata temu wystąpili do prezydenta, żeby zawetował ustawę o biopaliwach.
WP: Czyli wtorek to ostateczny termin dla minister finansów na zmianę decyzji w sprawie biopaliw?
- Sprawa będzie załatwiona, rozporządzenie będzie zmienione, albo nawet wycofane. Jesteśmy o tym przekonani, że będą zmiany w ustawie o biopaliwach, bo i premier jest tym zainteresowany i cała koalicja. Sprawa rozstrzygnie się w tym tygodniu po naszej myśli.
WP: A jeśli nie? Wyjdziecie z koalicji?
- Tak powiedzieliśmy, to jest możliwe, ale wierzę, że nie będzie takiej potrzeby. Ale zdania w tej sprawie nie zmienimy.
Z wiceprzewodniczącym Samoobrony Januszem Maksymiukiem rozmawiał Marek Grabski, Wirtualna Polska
