USA przejęły tankowiec. Trump nie chce zdradzić, do kogo należał

Donald Trump potwierdził w środę, że Amerykanie przejęli tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Dopytywany, do kogo należy statek, odmówił odpowiedzi. Stwierdził jedynie, że "został zajęty z bardzo ważnego powodu".

USA przejęły tankowiec. Trump nie chce zdradzić, do kogo należałUSA przejęły tankowiec. Trump nie chce zdradzić, do kogo należał
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | AARON SCHWARTZ / POOL
Violetta Baran

Najważniejsze informacje:

  • USA przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli - potwierdził to Donald Trump. Prezydent odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, do kogo należał statek.
  • Reuters: operację miała prowadzić amerykańska straż przybrzeżna; Bloomberg: jednostka objęta sankcjami.
  • CNN ocenia, że ruch może nasilić napięcia USA–Wenezuela; Biały Dom nie ujawnił szczegółów.

Podczas spotkania z przedstawicielami biznesu prezydent USA odniósł się do doniesień o akcji na wodach przy Wenezueli. - Jak pewnie wiecie, właśnie przejęliśmy tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Wielki tankowiec, bardzo wielki. Właściwie to największy, jaki kiedykolwiek przejęto. I inne rzeczy się dzieją - powiedział Donald Trump.

Cała Polska się dowie. Mężczyzna w czerwonej czapce przyłapany

Co wiadomo o operacji?

Trump w rozmowie z dziennikarzami nie podał żadnych szczegółów tej akcji. - Został zajęty z bardzo ważnego powodu - stwierdził jedynie, dodając, że inni przekażą więcej informacji na ten temat. Dopytywany, do kogo należała przejęta jednostka, odmówił odpowiedzi.

Trump zapytany, co stanie się z ropą, znajdującą się na tankowcu odparł krótko: "Cóż, chyba ją zatrzymamy".

Tankowiec miała zająć amerykańska straż przybrzeżna

Źródła agencji Reutera przekazały wcześniej, że operację prowadziła amerykańska straż przybrzeżna. Nie wiadomo, jaki tankowiec przechwycono, ani gdzie dokładnie doszło do tej akcji. Bloomberg powiadomił, że tankowiec jest objęty sankcjami.

Amerykanie od tygodni wzmacniają presję na wenezuelskie władze. Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedawnym wywiadzie dla portalu Politico, że dni przywódcy Wenezueli Nicolasa Maduro "są policzone", ale nie ujawnił celu i strategii wobec tego kraju. Jednocześnie odmówił wykluczenia lądowej inwazji na Wenezuelę i zasugerował, że może użyć siły wobec Meksyku i Kolumbii.

Źródło: nytimes.com, PAP

Wybrane dla Ciebie
Najpierw mur, teraz specjalna strefa. Tak Trump walczy z imigrantami
Najpierw mur, teraz specjalna strefa. Tak Trump walczy z imigrantami
Uciekła na pokładzie łodzi rybackiej? Media o podróży laureatki Nobla
Uciekła na pokładzie łodzi rybackiej? Media o podróży laureatki Nobla
Długa noc w Rosji. Seria ciężkich ataków Ukrainy
Długa noc w Rosji. Seria ciężkich ataków Ukrainy
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem wojny frakcji w PiS
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem wojny frakcji w PiS
Skandaliczne zachowanie senatora. "Jakby miała pani orzeszek w głowie"
Skandaliczne zachowanie senatora. "Jakby miała pani orzeszek w głowie"
Niemal dwa lata rządu Tuska. Polacy zabrali głos w sondażu
Niemal dwa lata rządu Tuska. Polacy zabrali głos w sondażu
Działo się w nocy. Drony nad Moskwą. Atak na zakłady chemiczne
Działo się w nocy. Drony nad Moskwą. Atak na zakłady chemiczne
AFP: Ukraina przekazała USA swoją wersję planu pokojowego
AFP: Ukraina przekazała USA swoją wersję planu pokojowego
Izba Reprezentantów przyjęła budżet obronny. Trumpowi się nie spodoba
Izba Reprezentantów przyjęła budżet obronny. Trumpowi się nie spodoba
Protest w Sofii. Prezydent wzywa do odwołania rządu
Protest w Sofii. Prezydent wzywa do odwołania rządu
"Gospodarcza Jałta". Szokujące doniesienia o planie pokojowym
"Gospodarcza Jałta". Szokujące doniesienia o planie pokojowym
Trump: Sprzedaż CNN jest konieczna
Trump: Sprzedaż CNN jest konieczna