Uciekła na pokładzie łodzi rybackiej? Media o podróży laureatki Nobla
Tegoroczna laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Maria Corina Machado opuściła Wenezuelę w przebraniu, korzystając z łodzi rybackiej, aby dotrzeć do Oslo - podaje "Wall Street Journal". Według amerykańskiego dziennika następnie z Curacao do Norwegii poleciała odrzutowcem.
Liderka wenezuelskiej opozycji Maria Corina Machado, przebrana i ukryta pod peruką, rozpoczęła swoją podróż z Wenezueli w poniedziałkowe popołudnie. Celem było dotarcie do Norwegii przed środową ceremonią wręczenia Pokojowej Nagrody Nobla.
Podróż zaczęła się na przedmieściach Caracas, gdzie Machado ukrywała się od roku. Zanim dotarła do rybackiej wioski, wraz z dwiema osobami, które jej towarzyszyły, trafiła na 10 wojskowych punktów kontrolnych, unikając zatrzymania. Ostatecznie udało jej się dotrzeć do wioski na wybrzeżu około północy, gdzie czekała na nią drewniana łódź rybacka.
Nie wiedział, że jest nagrywany. Bezczelne zachowanie kierowcy
Po kilkugodzinnym odpoczynku, wraz z towarzyszącymi jej osobami, o 5 rano wsiadła ona do łodzi i wypłynęła na otwarte Morze Karaibskie w stronę Curacao. Ucieczkę spowalniały silny wiatr i wzburzone morze.
Laureatka Nobla dotarła do Norwegii. Plan przygotowywano dwa miesiące
Plan tej operacji był przygotowywany przez około dwa miesiące przez wenezuelską grupę, której zadaniem jest pomoc ludziom w opuszczaniu kraju. Grupa ta uprzedziła o planach amerykańskie siły zbrojne, by uniknąć ostrzału łodzi - od września Amerykanie w tym regionie atakują łodzie podejrzane o przemyt narkotyków. - Skoordynowaliśmy to, że będzie wypływać z określonego obszaru, by nie wysadzili łodzi w powietrze - przekazała osoba zaznajomiona z przebiegiem akcji.
Dziennik podał, że administracja Donalda Trumpa wiedziała o operacji, jednak nie wiadomo, w jakim zakresie była w nią zaangażowana.
Mniej więcej w czasie wypłynięcia łodzi z Wenezueli, para F-18 amerykańskiej marynarki wojennej wleciała nad Zatokę Wenezuelską i spędziła ok. 40 min w okolicy trasy, prowadzącej z wybrzeża w stronę Curacao.
Machado dotarła na Curacao ok. godz. 15 we wtorek. Spotkała się tam z pośrednikiem specjalizującym się w ewakuacji ludzi, którego zapewniła administracja Trumpa. W nocy odpoczęła w hotelu. Rano prywatny odrzutowiec, dostarczony przez jej współpracownika z Miami, wystartował z wyspy i skierował się do stolicy Norwegii, z międzylądowaniem w Bangor w stanie Maine. Według norweskich mediów wylądowała przed północą miejscowego czasu w Oslo.
Machado nie dotarła na ceremonię wręczenia nagród - w imieniu opozycjonistki wyróżnienie odebrała jej córka. Machado planuje pozostać w Oslo przez kilka dni, aby odpocząć. Od dawna żyła w odizolowanym miejscu i nie żywiła się w odpowiedni sposób. Za około tydzień planuje wyruszyć do innych europejskich stolic, by mówić o sytuacji w Wenezueli. Ma też udać się do Waszyngtonu.
Ucieczka z kraju niesie ze sobą ryzyko pozbawienia możliwości powrotu do Wenezueli - podkreślił dziennik. Mogłoby to osłabić jej wpływy w kraju, tak jak stało się to w przypadku kilku liderów opozycji zmuszonych do emigracji w przeszłości. Prokurator generalny Wenezueli Tarek William Saab powiedział, że Machado zostanie uznana za zbiega, jeśli uda się do Norwegii.
Mimo to, Machado zapowiada powrót do Wenezueli, gdzie może grozić jej aresztowanie i postawienie zarzutów. To nie pierwszy raz, kiedy w tajny sposób opuściła kraj - przekazały źródła amerykańskiego dziennika.
Laureatka tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla odniosła przytłaczające zwycięstwo w prawyborach obozu demokratycznego w Wenezueli, ale władze zablokowały jej kandydaturę w wyborach prezydenckich z lipca 2024 roku. Jej ugrupowanie poparło wtedy innego opozycyjnego kandydata, Edmundo Gonzaleza Urrutię.
Po wyborach reżim ogłosił wygraną Nicolasa Maduro, ale opozycja przedstawiła protokoły z głosowania świadczące o wysokim zwycięstwie Gonzaleza. W kraju wybuchły protesty brutalnie tłumione przez władze. Wydano nakaz aresztowania Gonzaleza, który uzyskał azyl polityczny w Hiszpanii.