Zemke dla WP: nie widzę dobrego następcy Sikorskiego
Dymisja ministra Sikorskiego to bardzo zła wiadomość. Jeśli minister rzeczywiście odejdzie, to nie widzę osoby, która z marszu mogłaby przejąć jego zadania i byłaby równie dobrze do nich przygotowana - powiedział Janusz Zemke, były wiceminister obrony narodowej, w rozmowie z Wirtualną Polską.
Dzisiaj są do wykonania dwa największe zadania dla ministra – podkreśla Zemke. Po pierwsze - bardzo dobre przygotowanie misji w Afganistanie, a po drugie - trudne negocjacje z Amerykanami w spawie tarczy antyrakietowej. W ocenie byłego wiceministra obrony narodowej, minister Sikorski w tych obu dziedzinach, był osobą kompetentną. Ma dobrą wiedzę i potrzebne kontakty - dodał Zemke.
Wiceminister podsumował, że dymisja Sikorskiego to bardzo trudna sprawa, bo – jak mówi Wirtualnej Polsce - oznacza, że teczki są ważniejsze od merytorycznych spraw związanych z wojskiem. Sądzę, że doszło do paradoksalnej sytuacji: widać, że minister obrony narodowej, który odpowiada formalnie za funkcjonowanie służb wywiadu i kontrwywiadu i nad nimi sprawuje nadzór, nie ma merytorycznego wpływu na te służby - mówi Zemke.
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska