drewno

Groźny wypadek w Wielkopolsce. Po zderzeniu z ciężarówką z naczepy, którą przewożono drewno, wysypały się pnie drzew. Przetoczyły się po dachach dwóch aut. Pięć osób zostało rannych.

Policjanci z Mikołowa (woj. śląski) zatrzymali kierowcę fiata cinquecento, który wiózł niezwykle rzadko spotykany ładunek. Z jadącego po drodze auta wystawały… bale drewna. Mężczyzna został ukarany mandatem.

Białoruska propaganda osiągnęła kolejny poziom. Tym razem rządowe agencje szeroko rozpisują się na temat mistrzostw w rąbaniu drewna opałowego wśród dziennikarzy. Wziął w nich udział sam Łukaszenka, który "po przyjeździe osobiście zademonstrował, jak prawidłowo rąbać drewno". Wspomniał też o Polsce.

Lasy Państwowe przekazały, że do końca sierpnia 2022 roku sprzedały 545 tys. m sześc. tzw. gałęziówki. Okazuje się, że to o 46 proc. więcej niż w 2021 roku. Wzrosła także sprzedaż grubszego drewna opałowego.

Lasy Państwowe alarmują, że coraz częściej z lasów, którymi zarządzają, znikają duże ilości drewna. Proceder nasilił się w ostatnich miesiącach, kiedy cena znacząco wzrosła - w szczególności drewna opałowego. Dobrym przykładem jest historia z okolic Kutna, gdzie mężczyźni ukradli drewno o wartości 18 tys. złotych.

Wraca problem z kradzieżą drewna. W ostatnich latach w polskich lasach znacznie udało się ukrócić to zjawisko, ale zaczęło się ono znowu pojawiać w związku z problemami z opałem na zimę.

Po węglu i cukrze nakręca się spirala paniki wokół zakupów drewna kominkowego. - To, co widać na placu, już zostało zarezerwowane. Można się zapisać na listę osób oczekujących na dostawę, ale nie gwarantujemy, że to będzie w październiku - tłumaczy sprzedawczyni ze składu drewna opałowego pod Warszawą.

Ceny węgla oraz gazu szybują coraz bardziej, dlatego Polacy zwracają się ku alternatywnym źródłom ogrzewania. Od kiedy rząd zgłosił pomysł możliwości pozyskiwania drewna na opał samodzielnie z lasów, spotkało się to z ogromnym odzewem. Na tyle dużym, że rząd już wprowadza limity.

Wycinki lasów wywołują coraz większe emocje, ale czy słusznie? Sprawdziliśmy dane i okazuje się, że lasów mamy w Polsce znacznie więcej niż w latach 90., a z roku na rok drzew przybywa. - Tylko to tak, jak byśmy burzyli Wawel i pocieszali się, że budujemy zamek w Stobnicy - komentuje ekspert.

Przy węźle Zielonka, na jezdni w kierunku Białegostoku przewróciła się ciężarówka przewożąca drewno. Kierowców czekają utrudnienia.

Zazwyczaj widzimy je na drogach. Jest ich wiele, tak wiele jak prowadzonych robót. Informują nas o zmianach w ruchu i kolejnych etapach budowy. Czasem jednak takie znaki pojawiają się również tam, gdzie ich się nie spodziewamy.

Wypadek w miejscowości Zubowice pod Zamościem. Na rowerzystę spadła kłoda drewna z przejeżdżającego samochodu ciężarowego. O ładunek zahaczyła łyżka koparki pracującej w pobliżu jezdni.

Tragiczny wypadek podczas transportu drewna w miejscowości Roztoka w okolicach Tarnowa. Ciągnik przygniótł rolnika, który zwoził z pola kłody drewna.

Kiedyś uchodziła za szczyt elegancji i luksusu, dziś w najlepszym razie budzi ciepłe wspomnienia. O czym mowa? O boazerii! Popularny prezenter telewizyjny, Filip Chajzer, podzielił się z fanami zdjęciem, na którym widzimy go pod tzw. "łukiem Karwowskiego" w mieszkaniu, które w całości pokryte jest drewnianą okładziną. Internauci zaczęli masowe wspominki.

Policjanci postanowili skontrolować, czy wycinka drzew była legalna. Okazało się, że właściciel posesji nic o niej nie wiedział.

Trzy osoby zginęły w pożarze w miejscowości Eminów w woj. łódzkim. Spalił się tam w sobotnią noc drewniany, parterowy dom. W zgliszczach znaleziono zwęglone ciała. Ustalono, że zginęli 44-letni mieszkaniec Eminowa oraz 26. i 33-letni mieszkańcy gm. Koluszki.

Zawiadomienie o korupcji i ustawianiu przetargów na drewno w Lasach Państwowych wysłała do CBA, ABW, CBŚ i Prokuratury Generalnej Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego - informuje "Gazeta Wyborcza".

43-letni mężczyzna zszedł rano do piwnicy, żeby pociąć drewno. Od jednego z kawałków odpadł gwóźdź i uderzył go w głowę. 43-latek stracił przytomność i upadł na uruchomioną piłę tarczową - czytamy w "Gazecie Pomorskiej".

13-letni chłopiec zginął przygnieciony drewnianymi balami. Do tragedii doszło w poniedziałek wieczorem w powiecie suskim.