To już niemal leśne gangi. Tak znika drewno z lasów

Lasy Państwowe alarmują, że coraz częściej z lasów, którymi zarządzają, znikają duże ilości drewna. Proceder nasilił się w ostatnich miesiącach, kiedy cena znacząco wzrosła - w szczególności drewna opałowego. Dobrym przykładem jest historia z okolic Kutna, gdzie mężczyźni ukradli drewno o wartości 18 tys. złotych.

Grupa w Nadleśnictwie Kutno ukradła drewno o wartości 18 tys. złotychGrupa w Nadleśnictwie Kutno ukradła drewno o wartości 18 tys. złotych
Źródło zdjęć: © Nadleśnictwo Kutno | Nadleśnictwo Kutno
Dawid Siedzik
oprac.  Dawid Siedzik

O tym, że zdarzają się kradzieże przez całe grupy, mówił w ostatnich dniach rzecznik Lasów Państwowych. Zajmują się one wycinaniem, a później wywożeniem surowca na handel. Ma to oczywiście związek ze wzrostem cen. Drewno kominkowe podrożało - tylko w ostatnim roku - miejscami nawet o 100 proc. Złodziei nie zraża nawet fakt, że za tego typu kradzież grozi nawet 5 lat więzienia i grzywna, która jest uzależniona od wartości łupu.

Wywozili drewno z lasu małym autem

Lasy Państwowe nie podają konkretnych danych o skali zjawiska. O tym, jak może wyglądać, świadczą poszczególne przypadki. Jednym z nich jest ten z Nadleśnictwa Kutno.

Mężczyźni wycinali drzewa w lesie, gromadząc je, żeby później sprzedawać drewno w okolicy. Zanim wpadli w ręce policji (na gorącym uczynku), udało im się wyciąć kilkadziesiąt drzew, głównie tych, które nie były przeznaczone do wyrębu. Ich wartość oszacowano na 18 tysięcy złotych. Złodzieje obserwowani byli przez służby równy miesiąc.

Nadleśnictwa chronią się przed kradzieżami

Zarządzającymi lasami mają dwa sposoby na ochronę przed złodziejami. To fotopułapki, które włączają się, reagując na ruch oraz leśne patrole. Lasy Państwowe przypominają, że drewno opałowe można kupić w nadleśnictwach i leśnictwach.

Źródło: Nadleśnictwo Kutno, Dziennik Wschodni, kutno.naszemiasto.pl

Zobacz także:

Pogoda na weekend. Przyjdzie zmiana, ale tylko na chwilę

Wybrane dla Ciebie
Kreml komentuje zapowiedź o Oriesznikach na Białorusi
Kreml komentuje zapowiedź o Oriesznikach na Białorusi
Pijany kierowca jechał przez Gdańsk. Drogę zajechały mu autobusy
Pijany kierowca jechał przez Gdańsk. Drogę zajechały mu autobusy
KOWR mógł kupić działki pod planowaną elektrownię. Nie skorzystał
KOWR mógł kupić działki pod planowaną elektrownię. Nie skorzystał
Małpy uciekły z transportu w USA. Policja: zwierzęta były agresywne
Małpy uciekły z transportu w USA. Policja: zwierzęta były agresywne
Litwa zamyka granicę z Białorusią. Przerwa potrwa miesiąc
Litwa zamyka granicę z Białorusią. Przerwa potrwa miesiąc
Rosjanie uderzyli w szpital dziecięcy. Wiele osób rannych
Rosjanie uderzyli w szpital dziecięcy. Wiele osób rannych
Udany zamach na rosyjskiego pułkownika. Był zamieszany w ludobójstwo
Udany zamach na rosyjskiego pułkownika. Był zamieszany w ludobójstwo
Mniej amerykańskich sił na wschodzie NATO. Jest komentarz Sojuszu
Mniej amerykańskich sił na wschodzie NATO. Jest komentarz Sojuszu
Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK
Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"