atak nożownika(strona 7/9)

Zamordował z zimną krwią rodziców swojej byłej dziewczyny. Chciał zabić też ją i ich nienarodzone dziecko. Na światło dzienne wychodzą nowe fakty dotyczące nożownika.

Zbrodnia w Cerekwicy Starej wstrząsnęła całą Polską. 22-latek w nocy z 14 na 15 marca napadł na rodzinę swojej byłej dziewczyny w Cerekwicy Starej (woj. wielkopolskie). Cały czas pojawiają się nowe fakty w sprawie. Jak się dowiedziała Wirtualna Polska, sprawca przyznał się do winy i ujawnił motyw. Został aresztowany na 3 miesiące.

​Urodził się syn ranionej nożem 25-latki. Kobieta została zaatakowana w nocy ze środy na czwartek koło Jarocina. Jak podaje dyrekcja wielkopolskiego szpitala, nie wiadomo, czy dziecko przeżyje.

Atak nożownika w Cerekwicy Starej. Zginęło małżeństwo, dwie kobiety są ranne. Jedna z nich była w ciąży.

Atak miał miejsce podczas ślubu w Centrum Chrześcijańskim Winnica w Rybniku. Napastnikiem jest 23-latek. Cały czas pojawiają się nowe fakty w tej sprawie. Okazuje się, że motywem miała być zazdrość o pannę młodą.

Atak miał miejsce podczas ceremonii ślubnej w Centrum Chrześcijańskim Winnica w Rybniku. Według doniesień RMF FM, ranni zostali oboje biorący ślub.

Trzy osoby zostały zaatakowane obok restauracji w pobliżu stacji metra. Ok. pół godziny później na głównym placu miejskim Praterstern, raniona została kolejna osoba.

Policjanci z Lublina zatrzymali w piątek 31-letniego Kamila K. Mężczyzna podejrzany jest o dźgnięcia nożem w centrum miasta dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich zmarł na miejscu.

Mąż omal nie zabił żony - pociął jej twarz, klatkę piersiową i brzuch. Kobieta cudem przeżyła. Przed sądem broniła jednak oprawcy: - Każdy z nas popełnia błędy.

Podczas bójki 15-latek ugodził nożem o rok młodszego kolegę. Nastolatka nie udało się uratować.

Ewakuowano szkołę w Permie u podnóża Uralu, gdzie rannych zostało jedenaście osób. Początkowo podano, że placówkę zaatakowało dwóch sprawców. Następnie poinformowano, że między uczniami doszło do bójki z użyciem noży.

W stolicy Gabonu - Libreville - nożownik zaatakował dwóch duńskich reporterów. Jeden z dziennikarzy jest w stanie ciężkim. Napastnik twierdzi, że atak był "formą represji, w związku z uznaniem przez Amerykę Jerozolimy za stolicę Izraela".

Mężczyzna zaatakował na ul. Piłsudskiego w Płocku przypadkową kobietę. Atak zobaczył policjant po służbie, który rozpoczął pościg za napastnikiem.

Do ataku na pedagoga doszło w szkole podstawowej nr 2 w Morągu - poinformowała nas rzeczniczka prasowa policji w Ostródzie st. sierż. Anna Balińska.

Wiktoria pracowała jako hostessa w galerii handlowej w Stalowej Woli, gdzie 27-letni Konrad K. zaatakował niedawno niewinnych ludzi przy użyciu noży. "Dostałam m.in. w płuco, które na szczęście powoli wraca do zdrowia. Mam jednak również uszkodzony rdzeń kręgowy na wysokości Th5" - zdradza.

Konrad K., który w październiku zaatakował klientów galerii w Stalowej Woli, trafi na czterotygodniową obserwację psychiatryczną. Biegli nadal nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, czy w chwili ataku wiedział, co robi.

53-letni mężczyzna został zaatakowany od tyłu przez nieznanego sprawcę. Napastnik zranił go nożem w szyję oraz w rękę. Do ataku doszło w sobotę późnym wieczorem w Milanówku pod Warszawą.

Dariusz N., podejrzany o zabójstwo piłkarza GKS Katowice, wpadł w katalońskim mieście Perafort. Zmienił wygląd, schudł, zapuścił włosy i brodę, prawdopodobnie poddał się operacji plastycznej, miał podrobione dokumenty. Policjanci zatrzymali go, gdy szykował przesyłkę do Polski - 63 puszki, w których znaleziono 20 kg narkotyków.

Dariusz N., poszukiwany za zabójstwo młodego piłkarza GKS Katowice, został zatrzymany 24 października w Hiszpanii. Prokuratura pracuje nad tym, by ściągnąć podejrzanego do Polski.

Po ataku nożownika w Stalowej Woli pojawiły się pytania, gdzie była wówczas ochrona. Świadkowie napaści twierdzą, że nie było jej na miejscu. Zapytaliśmy firmę Konsalnet, która zabezpiecza galerię Vivo, czym zajmowali się wówczas ochroniarze.