"Jestem siłą i honorem". Atak nożownika na Psim Polu
We Wrocławiu nożownik zabarykadował się w mieszkaniu. Jeden z policjantów wszedł do środka przez okno, wspinając się po rynnie. - Jestem siłą i honorem - odgrażał się podejrzany.
17.10.2024 | aktual.: 17.10.2024 17:18
- Na numer alarmowy zadzwonił jeden z mieszkańców stolicy Dolnego Śląska, który poinformował o tym, że siedzący z nim na osiedlowym murku siostrzeniec został ugodzony nożem przez nieznanego mężczyznę. Na miejsce natychmiast pojechali mundurowi z komisariatu na Psim Polu. Po zapewnieniu pomocy medycznej poszkodowanemu ustalili, iż sprawcą ma być mężczyzna o imieniu Jacek - informuje st. sierż. Mateusz Ziętek z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Ofiara nożownika nie potrafiła jednak wskazać, jak ma na nazwisko i gdzie mieszka sprawca. Dzięki świadkom funkcjonariusze ustalili rysopis i miejsce zamieszkania mężczyzny. Ten jednak nie chciał otworzyć drzwi. Wtedy jeden z policjantów, widząc ruch za firanką, wspiął się po rynnie i wszedł przez okno do mieszkania. Całą akcję nagrały policyjne kamery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Otwórz te drzwi, porozmawiamy i będzie po sprawie - mówi policjant do mężczyzny, który zabarykadował się w mieszkaniu.
Kilka chwil później mundurowi wchodzą do środka. - Połóż się na ziemię i wykonuj polecenia. Dwa razy nie będę powtarzał (...) Gdzie masz ten nóż? Gdzie go wywaliłeś? - mówi jeden z policjantów, na co podejrzany o atak nożem na osiedlu odpowiada, że nie pamięta.
- A taki byłeś k*** cwaniaczek jak wjeżdżałeś do k*** mieszkania? (...) Jestem siłą i honorem - mówi w pewnym momencie 49-latek.
Policjanci odnaleźli narzędzie zbrodni. Nóż sprawca wyrzucił w okolice bloku. 49-latek trafił do policyjnego aresztu, o jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. Grozi mu kara długoletniego pozbawienia wolności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo