Trwa ładowanie...

Planował ucieczkę do Włoch. Kulisy zatrzymania "Blachy" przez policję

Jak ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, Bartłomiej B. ps. "Blacha", który uciekł z zakładu psychiatrycznego i w środę został zatrzymany przez policję, planował dostać się do Włoch. - W pustostanie, w którym go namierzono, chciał spędzić noc i ruszać w kierunku Słowacji, a później dalej uciekać na południe - mówi WP oficer policji, znający kulisy sprawy.

B. został zatrzymany. Chciał uciec do WłochB. został zatrzymany. Chciał uciec do WłochŹródło: Policja, WP
db16esu
db16esu

- Trochę to trwało, ale teren poszukiwań był bardzo duży. Wystawiliśmy duże siły policyjne. Oddziały prewencji, psy tropiące, śmigłowiec i drony. Finalnie 34-letni Bartłomiej B. został namierzony operacyjnie. Działaliśmy równolegle z policjantami, którzy go fizycznie szukali. Poszukiwanego zbiega wytropili i zatrzymali na Podkarpaciu "łowcy głów" - policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej w Lublinie oraz w Rzeszowie - mówi Wirtualnej Polsce rzecznik KWP w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek.

Przypomnijmy, zbiegły z zakładu psychiatrycznego zabójca został zatrzymany w środę późnym popołudniem na terenie powiatu strzyżowskiego. Mężczyzna ukrył się na terenie niezamieszkanej posesji. 150 kilometrów od miejsca ucieczki. Bartłomiej B. zbiegł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy (pow. zamojski) w nocy z 6 na 7 października. Mundurowi z Lublina i Rzeszowa ustalili, że po ucieczce ze szpitala udał się do Rzeszowa, a następnie do miejscowości Żarnowa na północ od Krosna.

- W trakcie poszukiwań pojawiło się zgłoszenie, że ktoś ukradł samochód, poruszał się nim, a na końcu zostawił auto i kluczyki w środku. Okazało się, że stał za tym poszukiwany Bartłomiej B. Ten samochód pojawił się w Rzeszowie. I policjanci skoncentrowali swoją uwagę na stolicy Podkarpacia. Miasto jest monitorowane, więc było łatwiej o punkt zaczepienia - mówi Wirtualnej Polsce oficer policji, znający kulisy sprawy.

db16esu

I jak dodaje, po zgłoszeniach mieszkańców i grzybiarzy, policjanci mieli niemal pewność, że "Blacha" przemieszcza się z Lubelszczyzny na Podkarpacie.

- Podejrzewaliśmy, że będzie chciał przekroczyć granicę i pójść dalej na Słowację. Prędzej czy później wiadomo było, że musi wyjść z lasu. W lesie w październiku ciężko jest przetrwać. Nie ma pożywienia, nie ma wody. Musiał szukać opuszczonych zabudowań. I w takim pustostanie został zatrzymany. Były tam rzeczy, m.in. ubrania, w które się przebrał. Podczas zatrzymania był zaskoczony – ujawnia policyjny informator.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zamienił parking w tor do driftu. 18-latek z bmw nie przewidział jednego

Mężczyzna jest podejrzany o zabicie brata i ojca. Do szpitala trafił z aresztu tymczasowego w Zakładzie Karnym w Zamościu.

db16esu

- Zakładał, że uda mu się przejść przez granicę i dotrzeć na Słowację. Przy sobie miał mapę Polski, którą zdobył gdzieś po drodze. Chował się na poddaszu w pustostanie, drogi ucieczki już nie miał. Przyznał się, że przez Słowację zamierzał pójść dalej i dostać się do Włoch. Pieniędzy nie miał. Próbował zdobywać jedzenie po śmietnikach, przy gospodarstwach czy obok marketów - mówi WP oficer policji.

I jak dodaje, w trakcie ucieczki przemieszczał się po lasach, w nocy wzdłuż bocznych dróg.

- Mieliśmy zgłoszenie od kierowcy, który prawdopodobnie widział go, jak wędruje przy jednej z tras. Kiedy auto się zatrzymało, pobiegł do lasu. Łącznie dostaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń. Było też takie, że ktoś się włamał do mieszkania. Ale nic nie zginęło, tylko karma dla zwierząt. Też podejrzewaliśmy, że mógłby to być on. To, że uciekał i ukrywał się przez 10 dni, wskazuje na jego desperację. Mając świadomość, że prawdopodobnie spędzi resztę życia w więzieniu, był na tyle zdeterminowany, że mimo chłodu i głodu potrafił przetrwać - opisuje kulisy ucieczki policjant.

db16esu

I jak ujawnia, prawdopodobnie nie miał żadnych pomocników.

- Nie szukał pomocy, a wręcz przeciwnie - chciał pozostać niezauważony. Chciał spędzić noc w pustostanie, a później kontynuować ucieczkę w kierunku Słowacji - mówi nam oficer policji.

Jak informowało RMF FM, Bartłomiej B. trafi do zakładu w Zamościu. Wcześniej został tam aresztowany w związku z podejrzeniem o zabójstwo brata i ojca. Pod koniec września mężczyzna targnął się na własne życie, dlatego trafił z aresztu do szpitala psychiatrycznego, z którego uciekł.

db16esu

Bartłomiej B. podejrzany jest o to, że w lipcu w miejscowości Zagumnie (woj. lubelskie) zaatakował siekierą swojego 45-letniego brata i 65-letniego ojca. Młodszy z mężczyzn zmarł na miejscu. Starszy trafił do szpitala, gdzie przez niemal dwa miesiące lekarze walczyli o jego życie. Nie zdołali go jednak uratować.

W akcję poszukiwania zbiega zaangażowanych było ok. 300 policjantów, śmigłowiec, drony i psy służbowe. Na drogach ustawiono posterunki kontrolne. W poszukiwaniach brali udział także funkcjonariusze służby więziennej.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
db16esu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
db16esu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj