Osiem lat więzienia dla Roberta S. i dwa lata w zawieszeniu na cztery lata dla Rafała W. - takim wyrokiem zakończył się przed Sądem Apelacyjnym w Szczecinie (woj. zachodniopomorskie) proces odwoławczy ws. śmiertelnego pobicia w 2004 r. w Koszalinie Łukasza M. Choć oskarżony Robert S. nie przyznał się do winy, jego teorię obalili świadkowie, którzy zeznali, że sprawca chwalił się słowami: "pochlastałem go", "posunąłem mu kosę", "zabiłem chyba faceta".