Przemysław Wipler z prawomocnym wyrokiem. Poprosi Andrzeja Dudę o ułaskawienie?
Wyrok dotyczy incydentu, do jakiego doszło przed warszawskim klubem "Enklawa".
Były Poseł Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie członek partii Korwin - Przemysław Wipler został skazany prawomocnym wyrokiem w sprawie incydentu pod warszawskim klubem "Enklawa". Polityk nie będzie jednak składał apelacji od niekorzystnego dla niego wyroku - informuje superexpress. W rozmowie z dziennikiem twierdzi, iż nie wyklucza, że będzie starał się u Prezydenta RP Andrzeja Dudy o ułaskawienie.
- Prawda przegrała - mówił w Super Expressie. Pomimo przekonania o braku swojej winy, polityk nie zamierza odwoływać się od decyzji sądu. - Jeśli bym się odwołał, a sąd apelacyjny podtrzymałby obecny wyrok, nie mógłbym kandydować ani w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ani w wyborach do Sejmu. Jeśli przyjmę wyrok, będę mógł kandydować. Bo wyrok zatrze się za ok. 2-2,5 roku. W mojej sprawie sąd działał przewlekle i odwołanie również mogłoby się ciągnąć. Nie wykluczam, że będę składał wniosek do prezydenta Polski o ułaskawienie - mówił w SE Wipler.
Chodzi o głośny incydent z października 2013 r. Pod klubem "Enklawa" doszło wtedy do bijatyki z udziałem ówczesnego posła Przemysława Wiplera. Według interweniujących policjantów polityk zachowywał się wulgarnie, szarpał i kopał funkcjonariuszy. Z kolei Wipler, który miał 1,4 promila alkoholu w organizmie, twierdził, że został przez mundurowych brutalnie pobity. Sąd nie dał jednak wiary jego wersji i uznał go za winnego naruszenia nietykalności i znieważenia policjantów. Usłyszał wyrok sześciu miesięcy w zawieszeniu na dwa lata. Były poseł ma też przeprosić policjantów w miesięczniku wydawanym przez Komendę Główną Policji. Ma też zapłacić 100 razy po 100 złotych grzywny oraz pokryć koszty obrony policjantów.
(Autor: CEPERolkV14 )
Źródło: (se.pl)