Trójka więźniów uciekła z zakładu karnego. Sąd wydał wyrok
Mężczyźni przy pomocy znajomego uciekli z aresztu w Grudziądzu. Najpierw przepiłowali kraty w celi, potem przeskoczyli siatkę z drutem kolczastym, a na koniec zsunęli się z muru po linie. W czwartek toruński Sąd Okręgowy oddalił apelację uciekinierów.
Sąd utrzymał poprzednie wyroki w tej sprawie. Dwójka mężczyzn spędzi dwa lata i osiem miesięcy w areszcie, a trzeci z nich, kolejne dwa lata i dwa miesiące. Wspólnik, który pomagał więźniom w ucieczce został skazany na trzy miesiące pozbawienia wolności i dziesięć miesięcy prac społecznych.
Wyrok jest prawomocny, mężczyznom za ucieczkę groziły trzy lata więzienia - podaje tvn24.pl. - Na wysokość kary na pewno wpływał także znaczny stopień zdemoralizowania dwóch głównych oskarżonych, którzy utrudniali prowadzenie procesu - powiedział sędzia uzasadniając wyrok.
Zobacz również: Uciekinierzy z Grudziądza trafili do trzech różnych więzień
Więźniowie najpierw przepiłowali kraty w celi, potem przeskoczyli siatkę z drutem kolczastym, a na koniec zsunęli się z muru po linie. Tam czekał na nich wspólnik z samochodem. Uciekinierów złapano dopiero po trzech dniach. Efekem wydarzenia była dymisja dyrektora aresztu w Grudziądzu. Dodatkowo wyciągnięto konsekwencje służbowe w stosunku do 11 policjantów.
Źródło: TVN24.pl