Bomber z Wrocławia został skazany na 20 lat. Nowe fakty

Do wrocławskiego Sądu Apelacyjnego wpłynęły trzy apelacje od wydanego w listopadzie wyroku. Od decyzji odwołuje się prokuratura, obrona i pełnomocnik jednej z pokrzywdzonej.

Obrona oskarżonego wskazuje na szereg uchybień sądu

Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Kornelia Głowacka-Wolf

oprac. Krystian Winogrodzki

26 stycznia 2018, 16:11

Z wyroku nie były zadowolone wszystkie strony postępowania. Obrona mężczyzny wskazuje na szereg uchybień sądu. Domaga się zmniejszenia kary lub ponownego rozpatrzenia sprawy.

Prokuratura uważa z kolei, że 20 lat więzienia to zbyt mało. Domaga się o pięć lat więcej. Odwołanie złożył też pełnomocnik posiłkowy poszkodowanej kobiety - informuje tvn24.pl.

Zobacz również: Paweł R. trafi na badania psychiatryczne

Mężczyzna w maju 2016 r. zostawił bombę w autobusie. Podejrzany ładunek został zauważony przez pasażerkę i zgłoszony kierowcy. Eksplozja nastąpiła w momencie wynoszenia torby i raniła przechodzącą kobietę. Paweł R. został oskarżony o terroryzm i skazany na 20 lat.

Źródło: tvn24.pl