"Z zimną krwią zabił ciężarną"; będzie apelował

Na dożywocie skazał warszawski sąd trzydziestokilkuletniego Grzegorza T., oskarżonego o zabójstwo; ofiarą była partnerka mordercy, będąca z nim w ósmym miesiącu ciąży. Ze strony oskarżonego mieliśmy do czynienia z zimną krwią, brutalnością i cynizmem - wskazał sąd. Obrońca skazanego adwokat Piotr Witaszek poinformował, że zamierza złożyć apelację

- Ofiara, Wioleta S., zapłaciła cenę życia za brak doświadczenia życiowego i zdolności odpowiedniej oceny ludzi, ale czy można mieć o to pretensje do 20-letniej dziewczyny? - mówił sędzia Sławomir Bielecki, uzasadniając wyrok.

Mieszkająca w Nowym Dworze Mazowieckim Wioleta S. początkowo została uznana za zaginioną. Zniknęła pod koniec marca 2006 r. Wychodząc z domu, nie zabrała ze sobą dokumentów ani rzeczy, które mogłyby świadczyć o wyprowadzce. Miała się spotkać z 28-letnim wówczas Grzegorzem T. - jej chłopakiem i ojcem jej nienarodzonego dziecka. Grzegorz T. był już wówczas rozwiedziony; z poprzedniego związku ma 12-letnią dziś córkę.

Mężczyzna, wielokrotnie później przesłuchiwany, twierdził, że dziewczyna nie dotarła na umówione spotkanie. Brał nawet udział w jej poszukiwaniach. Ciało odnaleziono dopiero pięć lat po morderstwie - w marcu 2011 r.; wcześniej policjanci i prokuratorzy ponownie przesłuchali Grzegorza T. i przedstawili mu prawdopodobny przebieg zdarzeń. Wówczas przyznał się on do winy i złożył zeznania. Wskazał też miejsce ukrycia zwłok - były zakopane nad Wisłą na terenie rezerwatu Kępa Nowodworska.

Sąd wskazał, że podczas spaceru - jak wynikało z wyjaśnień oskarżonego - Wioleta S. "nie dała mu dojść do słowa". - Niezrównoważona osobowość oskarżonego - "silnego i twardego" mężczyzny, zwolennika ideologii faszystowskiej - sprawiła, że skorzystał z zawsze noszonego noża - mówił sędzia. Kobieta otrzymała pięć ciosów nożem, następnie Grzegorz T. zakopał ofiarę. Potem, przez kilka lat, Grzegorz T. konsekwentnie ukrywał swój udział w zbrodni.

Do rozwiązania sprawy - mówił sędzia - przyczyniła się żmudna praca i determinacja funkcjonariuszy policji. Dodał, że okolicznością łagodzącą w sprawie nie może być przyznanie się oskarżonego do winy.

Grzegorz T. mówił tylko o jednym ciosie w plecy, po którym ofiara miała osunąć się na ziemię bez oznak życia. Jak twierdził, pozostałe obrażenia na ciele ofiary prawdopodobnie zostały zadane szpikulcem, którym policjanci nakłuwali grunt w poszukiwaniu ciała, jednak według prokuratury przeczyło temu usytuowanie obrażeń.

Sędzia przypomniał, że wcześniej - podczas śledztwa - Grzegorz T. zgodził się na badanie na wariografie. - Na swój sposób oskarżony jest osobą inteligentną. Liczył na to, że oszuka maszynę. Maszyny jednak nie oszukał - powiedział sędzia Bielecki.

Proces przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga toczył się od połowy stycznia. Grzegorz T. o przedterminowe zwolnienie będzie mógł się ubiegać po 25 latach. Wyrok jest nieprawomocny.

Obrońca skazanego adwokat Piotr Witaszek poinformował jednak, że zamierza złożyć apelację. - W mojej ocenie przy orzekaniu w niewystarczający sposób rozważono kwestię poczytalności oskarżonego, która w chwili czynu była w znacznym stopniu ograniczona - powiedział Witaszek.

Wybrane dla Ciebie

Wystawa w Gdańsku budzi kontrowersje. Reakcja Andrzeja Dudy
Wystawa w Gdańsku budzi kontrowersje. Reakcja Andrzeja Dudy
Korea Płn. ramię w ramię z Rosją. Wysyła broń i żołnierzy
Korea Płn. ramię w ramię z Rosją. Wysyła broń i żołnierzy
Katastrofa na lotnisku Londyn-Southend. Utrudnienia w ruchu i dalsze dochodzenie
Katastrofa na lotnisku Londyn-Southend. Utrudnienia w ruchu i dalsze dochodzenie
Wysłannik Trumpa w Kijowie. "Moskwa się nie zatrzyma"
Wysłannik Trumpa w Kijowie. "Moskwa się nie zatrzyma"
Nowy premier Ukrainy? Zełenski złożył propozycje
Nowy premier Ukrainy? Zełenski złożył propozycje
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Co z pracownikami firmy Folpak?
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Co z pracownikami firmy Folpak?
IPN wszczął śledztwo ws. Brauna za skandaliczne słowa o Holokauście
IPN wszczął śledztwo ws. Brauna za skandaliczne słowa o Holokauście
Ekstradycja Bartosza G. Wiadomo, kiedy decyzja
Ekstradycja Bartosza G. Wiadomo, kiedy decyzja
Presja na granicy. Doszło do ataków na polskie służby
Presja na granicy. Doszło do ataków na polskie służby
Tragedia nad jeziorem. W trzcinowisku znaleziono ciało
Tragedia nad jeziorem. W trzcinowisku znaleziono ciało
Incydent na granicy. Kosiniak-Kamysz zabrał głos
Incydent na granicy. Kosiniak-Kamysz zabrał głos
BBC: Chwieje się władza Viktora Orbana?
BBC: Chwieje się władza Viktora Orbana?