anna zalewska(strona 12/15)

W czerwcu ogłosiłam założenia reformy. Dokładnie opisałam, jak będziemy pracować i wtedy był czas na zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum - powiedziała w Radiu Zet szefowa resortu edukacji Anna Zalewska. W ten sposób odniosła się do działań Związku Nauczycielstwa Polskiego i opozycji ws. referendum dotyczącego likwidacji gimnazjów.

Autorzy tych opinii to często osoby odpowiedzialne za podstawę programową, którą zmieniono; mają prawo się tak emocjonować - powiedziała minister edukacji, komentując krytyczne uwagi do nowej podstawy programowej. Anna Zalewska wyraźnie deprecjonuje pracę wykonaną przez ekspertów, mówiąc, że "trudno merytorycznie do przymiotników się odnieść". Poinformowała, że nowe podręczniki będą gotowe do końca czerwca.

Proponowana podstawa programowa z poszczególnych przedmiotów jest zbyt obszerna treściowo, jednocześnie uboższa w stosunku do realizowanej, a treści nauczania poszczególnych przedmiotów nie są z sobą powiązane - wynika z opublikowanych opinii do projektu nowej podstawy.

Ministerstwo Obrony narodowej chce, by w szkołach średnich powstały klasy wojskowe. Pomysłem nie jest zachwycona Anna Zalewska. Jak dowiedział się portal rp.pl, Ministerstwo Edukacji Narodowej nie przewiduje wprowadzenia takich zmian w programie.

- Podręczniki będą gotowe do końca czerwca. Jesteśmy po spotkaniu z wydawcami - mówi gość RMF FM szefowa MEN Anna Zalewska. Pytana o miejsce Lecha Wałęsy w podręcznikach historii, odpowiada: "W podstawie programowej nie ma Lecha Wałęsy. Jest o Solidarności".

- Chciałoby się powiedzieć: zamiast 100 mln zł, które miałyby pójść na referendum, może 100 mln zł na tablice multimedialne dla szkół - skomentowała w Bielsku-Białej szefowa MEN Anna Zalewska propozycje opozycji przeprowadzenia referendum w sprawie reformy oświaty.

Aż 83 proc. badanych sądzi, że referendum ws. reformy edukacji nie ma sensu - wynika z sondażu IBRiS dla "Faktu" i Radia Zet. To zła informacja dla Związku Nauczycielstwa Polskiego i wielu samorządowców, którzy boją się rewolucji, którą PiS szykuje w oświacie.

Historia bez kontrowersyjnych postaci, ruchu emancypacyjnego kobiet, podstawowych faktów na temat reformacji i błędy w terminologii. Rada Naukowa Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego punktuje błędy w podstawie programowej Zalewskiej.

- Prawo oświatowe mówi jasno o sieci szkół, że nie można niczego wygasić i likwidować przy okazji nowej ustawy. Jeżeli ktoś chce podjąć decyzję o likwidacji szkoły, bo mamy niż, musi przeprowadzić normalną procedurę likwidacyjną - powiedziała w programie "Jeden na jeden" w TVN24 minister edukacji narodowej Anna Zalewska.

Wdrożenie reformy oświaty to najważniejsze zadanie, jakie stoi przed minister edukacji Anną Zalewską - powiedziała premier Beata Szydło, która kontynuuje przegląd ministerstw. - Realizowana reforma edukacji jest dobra, potrzebna, przyjazna dzieciom, dbająca o nauczycieli i realizująca oczekiwania rodziców - dodała.

O godz. 10.30 premier Beata Szydło w ramach przeglądu resortów spotka się z minister edukacji narodowej Anną Zalewską, ministrem nauki i szkolnictwa wyższego Jarosławem Gowinem oraz ministrem sportu Witoldem Bańką. Jak po każdym z takich spotkań, premier opowie razem z ministrami o efektach tych rozmów podczas konferencji prasowej.

W każdym mieście i miasteczku w Polsce trwa burzliwa dyskusja o nowej sieci szkół. Samorządy przedstawiają dyrektorom swoje propozycje, które zgodnie z reformą systemu oświaty mają doprowadzić do wygaszenia gimnazjów. Najbardziej martwią się nauczyciele z tych gimnazjów, które nie są częścią zespołu szkół. Ale problemów jest zdecydowanie więcej i dotyczą nie tylko nauczycieli, ale także, a raczej przede wszystkim, dzieci.

Wiadomo, jakie pytania znajdą się we wniosku o referendum ogólnokrajowe ws. likwidacji gimnazjów - podaje rmf24.pl

- Szefowa MEN Anna Zalewska "umówiła się z wydawcami na randkę w ciemno"; z powodów ideologicznych, trochę niezrozumiałych, postanowiła wyrzucić do kosza pracę wartą ponad 60 mln zł, tak naprawdę nie mając zielonego pojęcia, co dostanie w zamian - stwierdziła była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska (PO).

"Wściekli" rodzice protestowali przeciwko zmianom w systemie oświaty. "Będziemy bębnić aż ta fatalna, zła zmiana w polskiej edukacji trafi do śmietnika".

Grali na bębnach, tamburynach, walili w garnki, gwizdali na gwizdkach i grali na trąbkach. "Wściekli" - jak sami pisali o sobie na transparentach - rodzice protestowali przed Pałacem Prezydenckim przeciwko zmianom w systemie oświaty. Uważają, że system wymaga reformy, ale nie takiej jaka jest realizowana i nie w takim tempie.

Reforma edukacji to ważna i dobra zmiana dla polskiej szkoły - powiedziała Anna Zalewska po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustaw reformujących oświatę. - W wyniku reformy powstanie ponad pięć tysięcy nowych miejsc pracy. Będziemy z nauczycielami, rodzicami i samorządowcami - podkreśliła minister edukacji.

Minister edukacji Anna Zalewska jeszcze do niedawna odmawiała publikacji rozporządzeń dotyczących podstaw programowych. Jako argument podawała fakt, że prezydent Andrzej Duda nie złożył jeszcze podpisu pod ustawą o systemie szkolnym. 30 grudnia po południu zmieniła zdanie, mimo że prezydent wciąż ostatecznej decyzji dotyczącej likwidacji gimnazjów nie podjął.

Prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda rozmawiali z szefową MEN Anną Zalewską o reformie edukacji - poinformowano na Twitterze Kancelarii Prezydenta. W spotkaniu wzięła też udział Małgorzata Sadurska. W Senacie trwają prace nad reformą zakładającą likwidację gimnazjów.

Zmieniona zostanie struktura szkół w Polsce, zostaną zlikwidowane gimnazja - zakłada ustawa Prawo oświatowe uchwalona w środę przez Sejm.