Anna Zalewska: w podstawie programowej nie było i nie ma Wałęsy
- Podręczniki będą gotowe do końca czerwca. Jesteśmy po spotkaniu z wydawcami - mówi gość RMF FM szefowa MEN Anna Zalewska. Pytana o miejsce Lecha Wałęsy w podręcznikach historii, odpowiada: "W podstawie programowej nie ma Lecha Wałęsy. Jest o Solidarności".
Zalewska podkreśliła, że wcześniej też nie było Lecha Wałęsy w podstawie programowej. - W tej kwestii nic się nie zmienia - powiedziała. Minister edukacji narodowej, za szefem IPN, podkreśla, że Wałęsa to postać złożona. Dla jednych bohater, dla innych TW "Bolek". Ja historii uczyć nie będę. Zachęcam do odwagi historyków - dodaje.
O referendum ws. reformy oświaty mówi, że jest to głosowanie polityczne. - Trzy lata temu podobny pomysł został wyrzucony do kosza. Prezes ZNP tłumaczył wtedy, że szanuje podpisy, ale do szkół nie trzeba wprowadzać chaosu - przypominała szefowa MEN.
Likwidacja gimnazjów była jednym z elementów przedwyborczego programu edukacyjnego PiS, obok zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. W 2013 r. Platforma Obywatelska nie zgodziła się na przeprowadzenie referendum, w którym jedno z pytań dotyczyło zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków.
Zalewska poinformowała, że po reformie edukacji w szkołach przybędzie ponad 5 tys. dodatkowych miejsc pracy. Zapewniła, że są na to pieniądze.
Szefowa MEN powiedziała również, że kilka tysięcy osób pracuje już przy wdrażaniu reformy edukacji, łącznie z posłami i radnymi PiS.
Porozumienie w sprawie referendum, w którym Polacy mieliby odpowiedzieć na pytanie: "Czy jest pan/pani przeciwko reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku", podpisali we wtorek przedstawiciele partii politycznych, stowarzyszeń, organizacji i ruchów społecznych popierających pomysł referendum, m.in. Krajowego Porozumienia Rodziców i Rad Rodziców, Społecznego Towarzystwa Oświatowego, Krajowego Forum Oświaty Niepublicznej, OPZZ, PO, Nowoczesnej, PSL, Razem i Inicjatywy Polska. Inicjatorem akcji był Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Reforma edukacji, w ramach której zostanie zmieniona m.in. struktura szkół, rozpocznie się 1 września 2017 r. W miejsce obecnie istniejących typów szkół zostaną wprowadzone stopniowo: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja mają zostać zlikwidowane.
W ubiegłym tygodniu premier Beata Szydło, pytana o pomysł referendum, powiedziała, że reforma oświaty jest faktem, już się dzieje. Dodała, że zmiana systemu szkolnego wynika z konsultacji społecznych i oczekiwań rodziców.