- Marzyliśmy o tej wojnie od ośmiu lat - słowa Isy Akajewa mogą budzić zdziwienie. Staną się jasne, gdy się zrozumie, kim jest wypowiadający je człowiek. To dowódca batalionu "Krym", w którym Tatarzy Krymscy walczą z Rosjanami. Przez dziesięciolecia starano się wymazać ich z historii tak, jakby nigdy nie istnieli. "Abu Isa" w rozmowie z Wirtualną Polską opisuje skomplikowane losy swoich rodaków i bój o odzyskanie ojczyzny, którą im ukradziono.