żory

Groźny wypadek w Żorach na Śląsku. 11-letni chłopiec wypadł z pierwszego piętra. Do akcji ratunkowej zaangażowany został śmigłowiec LPR. Dziecko trafiło do szpitala w Katowicach.

Komenda Miejska Policji ze śląskich Żor opublikowała nagranie na którym widać moment potrącenia rowerzystki, która przejeżdżała przez przejście dla pieszych. Na szczęście kobiecie nic poważnego się nie stało, choć w wyniku uderzenia z pełnym impetem upadła na asfalt.

W czwartek rano w Żorach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, dwie kobiety prowadziły rowery przez przejście dla pieszych, kiedy uderzył w nie samochód, który nie zatrzymał się przed przejściem. 24-latka poniosła śmierć na miejscu. Druga z kobiet, 48-latka jest ranna.

Do tragicznego wypadku doszło w Żorach w woj. śląskim. Motocyklista najprawdopodobniej wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożną barierę. 23-latek zginął na miejscu.

15-letni mieszkaniec Żor zachował zimną krew, gdy jego matka straciła przytomność podczas kąpieli z powodu zatrucia czadem. - Odpowiedzialne i natychmiastowe zachowanie nastolatka sprawiło, że kobieta otrzymała niezbędną pomoc - przekazała mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzeczniczka śląskiej straży pożarnej.

Rodzina pana Grzegorza z Żor (województwo śląskie) ma za sobą wiele dramatycznych chwil. Mogły się one zakończyć tragedią. Tak jednak się nie stało. 34-latek i jego żona twierdzą, że nad ich rodziną czuwa duch ich zmarłej córki Lenki. Opowiedzieli swoją historię.

39-latek odpowie za napaść na 70-letniego mężczyznę i kradzież. To nie pierwszy taki jego wyczyn. Kilka miesięcy temu opuścił więzienne mury. Grozi mu nie mniej niż trzy lata za kratkami.

Policjanci z Żor zatrzymali 47-latka, który szalał na hulajnodze elektrycznej. Miał ponad 2,5 alkoholu w wydychanym powietrzu. Wcześniej poprosił mundurowych o informację na temat przepisów dotyczących korzystania z nich.

14-latka upiła się do nieprzytomności w Żorach. W parku znalazł ją policjant, będący po służbie. Dziewczyna trafiła do szpitala, a policja szuka osób, które podały jej alkohol.

Stary i schorowany pies dwie godziny w pełnym słońcu i bez dostępu do wody czekał na swojego właściciela przed jednym z centrum handlowych w Żorach. Wycieńczonego czworonoga uratowały dwie policjantki po służbie.

Sąd w Żorach tymczasowo aresztował na 3 miesiące 45-letniego mieszkańca miasta, który wcześniej usłyszał zarzuty za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, zniszczenie mienia oraz publiczne znieważanie obywateli innych państw z powodu przynależności narodowościowej.

Policjanci z Żor zatrzymali mężczyznę, który półnagi i z nożem w ręce spacerował w okolicach ulicy Kościuszki. Okazało się, ze był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Łodzi.

Sąd tymczasowo aresztował na 3 miesiące 40-latka, który od listopada nękał swoją byłą partnerkę. Wobec mężczyzny wcześniej prokurator zastosował środki zapobiegawcze, jednak te okazały się niewystarczające. 40-latek nachodził kobietę i groził jej popełnieniem przestępstwa. W końcu zaatakował.

34-latka poszukiwana Europejskim Nakazem Aresztowania i trzema listami gończymi wpadła w ręce żorskich kryminalnych. Namierzyli ją w Sosnowcu, gdzie znalazła pracę. Ukrywała się trzy lata w Polsce i Niemczech.

45-latek w mediach społecznościowych publicznie znieważał obywateli innych państw. Publikował też wpisy i nagrania, sugerujące próbę skonstruowania broni palnej i jej użycie. Ni przewidział konsekwencji.

Do poważnego wypadku doszło we wtorek, 25 maja, na drodze krajowej 81 w Żorach. Ranne zostały trzy osoby, jedna z nich straciła rękę.

Policjanci grupy "Speed" z Mikołowa zatrzymali 46-letniego kierowcę audi, który przy ograniczeniu prędkości do "setki", miał na liczniku 192 km na godzinę. Prawa jazdy nie stracił, dostał mandat 500 złotych i punkty karne.

W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z Jastrzębia-Zdroju prowadzili przez centrum miasta pościg za brawurowym i nietrzeźwym kierowcą volkswagena. 27-letni mieszkaniec Żor został schwytany po tym, jak wyskoczył z jadącego wciąż auta.

Niemożliwe nie istnieje, choć wielu z nas w to powątpiewa. Na szczęście są wśród nas i tacy, którzy swymi działaniami udowadniają, że aby stworzyć coś niesamowitego wystarczy chcieć. Taki też jest jeden z mieszkańców Żor.

Żorscy policjanci wraz z przedstawicielami Fundacji Pet Patrol w Rybniku odebrali interwencyjnie psa. Niespełna roczna suka była zaniedbana i dalsze pozostawienie jej u dotychczasowego właściciela zagrażało jej zdrowiu.