Szaleniec w Biedronce. Nagle wyjął siekierę. "Niech Pani ucieka"

20 kwietnia do marketu Biedronka w Żorach wszedł mężczyzna. Nagle zaczął kraść różne przedmioty, na co szybko zareagowała ochrona, która zamknęła go w wiatrołapie. Widząc zablokowane drzwi, mężczyzna zaczął demolować je siekierą, którą miał przy sobie.

Osoby, które również były w sklepie obawiały się o swoje zdrowie i życie. Na filmie, który pojawił się w sieci słychać komentarze "Co za świr, jeszcze komuś łeb odetnie", oraz "on chyba jest naćpany". W pewnym momencie do jednej z kobiet zwraca się osoba nagrywająca "Niech Pani ucieka".

Powiadomiony o niebezpiecznej sytuacji dyżurny policji natychmiast wysłał na miejsce wszystkie dostępne patrole. Przed przyjazdem policjantów mężczyzna zdążył jednak uciec ze sklepu. Funkcjonariusze ustalili wizerunek sprawcy na podstawie monitoringu i rozpoczęli poszukiwania.

Policjanci ustalili, że sprawca wcześniej już dopuszczał się kradzieży sklepowych i był znany organom ścigania. Mężczyzna nie miał stałego miejsca pobytu. Stróże prawa następnego dnia rano zatrzymali go na jednej z ulic w Żorach.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Żorach decyzją sądu 35-latek został tymczasowo aresztowany. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi policja w Żorach.

W niedzielę pisaliśmy, że w galerii handlowej w Pile mężczyzna chciał obrabować kantor. Przestępca zagroził kasjerce, że zdetonuje w centrum handlowym ładunki wybuchowe.

Do zdarzenia doszło 10 stycznia, jednak dopiero teraz policja opublikowała wizerunek mężczyzny, który podjął próbę obrabowania kantoru znajdującego się w galerii handlowej w Pile. Policja prowadzi jego poszukiwania.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Żorach