W akcji wszystkie służby. "Chłopiec leżał na tarasie"

Groźny wypadek w Żorach na Śląsku. 11-letni chłopiec wypadł z pierwszego piętra. Do akcji ratunkowej zaangażowany został śmigłowiec LPR. Dziecko trafiło do szpitala w Katowicach.

11-latek wypadł z pierwszego piętra. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
11-latek wypadł z pierwszego piętra. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Getty Images
oprac. MDol

03.09.2022 | aktual.: 03.09.2022 16:55

Do wypadku doszło w budynku jednorodzinnym przy ulicy Wodzisławskiej.

- Według zgłoszenia, chłopiec, lat 11, miał wypaść z okna pierwszego piętra. Po przyjeździe na miejsce informacje się potwierdziły. Chłopiec leżał na tarasie - przekazał w rozmowie z TVN24 starszy kapitan Andrzej Pilny z Komendy Miejskiej PSP w Żorach.

"Nieprzytomny, ale oddychał"

Jak relacjonowali strażacy, chłopiec był nieprzytomny, ale oddychał. Ratownicy ze straży udzielili mu pierwszej pomocy.

- Po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego i przylocie śmigłowca LPR chłopiec został przekazany pod opiekę ratownikom medycznym - dodał w rozmowie z TVN24 strażak.

11-latek trafił do szpitala w Katowicach. Działania strażaków zakończyły się po godzinie.

W akcji udział brały dwa zastępy straży, śmigłowiec LPR, karetka pogotowia i motocykl.

Czytaj też:

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)