żołnierze(strona 3/72)

- Weryfikujemy te doniesienia we współpracy ze stroną ukraińską - zapewnił rzecznik chińskiego MSZ. W ten sposób skomentował doniesienia o pojmaniu na terenie Ukrainy dwóch obywateli Chin, którzy walczyli w szeregach rosyjskiej armii.

Władysław Kosiniak-Kamysz, dopytywany na antenie Polsat News o to, gdzie trafią amerykańscy żołnierze z Jasionki, przekazał, że "wskazanych zostało kilka baz". - To będzie decyzja, którą w konsultacji ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego podejmują Amerykanie - poinformował.

Były premier Mateusz Morawiecki skomentował plany USA dotyczące relokacji wojsk z Jasionki. Stwierdził, że "prezydent USA Donald Trump wątpi w relacje z obecnym rządem polskim". - To zła wiadomość dla Polski - przekonywał.

Wojsko USA stacjonujące w bazie lotniczej w podrzeszowskiej Jasionce ma przenieść się do "innych miejsc w Polsce". Choć szef MON wydał uspokajający komunikat, rozmówcy WP z koalicji rządzącej wcale uspokojeni się nie czują. Pojawiają się nawet pytania, czy to tylko komunikacyjne zamieszanie, czy początek wycofywania się amerykańskich wojsk z tej części Europy.

Żołnierze otrzymają podwyżki z wyrównaniem od stycznia. Szeregowy zyska 300 zł, a generał aż 1050 zł.

Minister obrony Kamerunu nakazał powstrzymanie dezercji żołnierzy do rosyjskich sił zbrojnych. Problem narasta, gdyż Rosja oferuje znacznie wyższe wynagrodzenia.

Nurkowie z USA musieli zmierzyć się z przerażającymi warunkami podczas akcji ratunkowej w litewskim bagnie. Generał Curtis Taylor ujawnia, jak wyglądały te dramatyczne chwile.

Generał Wiesław Kukuła ostrzega, że Polska musi nadrobić 20-30 lat niedofinansowania sił zbrojnych. Brakuje amunicji artyleryjskiej, a Rosja może osiągnąć potencjał do wojny z NATO do 2030 roku.

Aż 160 tysięcy osób trafi do rosyjskiej armii podczas rozpoczętego we wtorek poboru wiosennego - zdecydował Władimir Putin. To największy zaciąg od lat. - Putin realizuje swój scenariusz małymi kroczkami, nie chcąc przegrzać systemu mobilizacyjnego i szkoleniowego - ocenia WP analityk wojskowy ppłk. rez. Maciej Korowaj.

- Z ciężkim sercem informujemy, że odnaleziono ciało czwartego zaginionego 25 marca żołnierza USA - przekazało dowództwo Armii USA w Europie i Afryce w specjalnym komunikacie.

Kaia o stracie męża dowiedziała się od żołnierzy, którzy przyszli do jej domu późnym wieczorem. - To jak najgorsza scena z filmu, gdy do drzwi pukają żołnierze, by przekazać informacje o śmierci. Tak było też u nas. Zobaczyłam ich i od razu wiedziałam. Nie zostawili nam złudzeń, że chłopcy mogą odnaleźć się żywi - mówi WP Kaia Dunez, żona zmarłego na Litwie żołnierza.

W USA czekali na nich bliscy. Doszło jednak do tragedii. Czterech wojskowych zaginęło na Litwie. Znaleziono na razie trzy ciała. Bliscy rodzin wojskowych założyli zbiórkę, by wesprzeć wdowy i ich dzieci. "Chcielibyśmy również pomóc im finansowo, aby mogły uwolnić się od tego ciężaru, podczas gdy przeżywają tę tragedię" - napisano.

Na Litwie zakończono operację wydobycia amerykańskiego pojazdu opancerzonego Hercules, który zatonął w bagnie. W poniedziałek po południu przekazano, że znaleziono trzy ciała zaginionych żołnierzy. Tymczasem litewska Prokuratura Generalna wszczęła postępowanie w sprawie ich śmierci.

Po sześciu dniach akcji poszukiwawczej, udało się wyciągnąć zatopiony w bagnie pojazd, należący do amerykańskich żołnierzy - podaje litewskie ministerstwo obrony.

Polska wysłała ok. 30 żołnierzy na Litwę, by wesprzeć akcję poszukiwawczo-ratowniczą. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnia o gotowości do dalszej pomocy, w tym dostarczenia ciężkiego sprzętu.

- Przykro to mówić, ale jeśli amerykańscy żołnierze byli wewnątrz pojazdu, gdy ten tonął w bagnie, to prawdopodobnie zginęli w ciągu kilku godzin z braku powietrza - ocenia w rozmowie z WP Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP, biegły sądowy i ekspert w dziedzinie wypadków podwodnych. Nie dziwi go przedłużająca się do kilku dni operacja dotarcia do amerykańskiego pojazdu, którą ocenia jako ekstremalnie trudną.

Wciąż nie jest znany los ani okoliczności zaginięcia czterech amerykańskich żołnierzy na Litwie. Ciał nie odnaleziono, a tym samym nie potwierdzono ich śmierci. O sprawę został zapytany Donald Trump, który nic o niej nie wiedział.

Na litewskim poligonie w Podbrodziu zaginęło czterech amerykańskich żołnierzy. Ich ciała nie zostały jeszcze odnalezione, a śmierć nie jest potwierdzona. Trwają intensywne poszukiwania.

NATO dementuje słowa Marka Rutte, który przekazał, że na Litwie zginęli amerykańscy żołnierze. "Poszukiwania nadal trwają" - podała w komunikacie rzeczniczka NATO.

Czterech amerykańskich żołnierzy zginęło na Litwie - przekazał sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że nie zna jeszcze szczegółów incydentu. Informacja została zdementowana 27 marca.