Masakra żołnierzy. Gen. Syrski o przyczynach: Dowiedzieli się z czatu
1 listopada w obwodzie dniepropietrowskim zginęło 12 ukraińskich żołnierzy i 7 cywili, 36 żołnierzy zostało rannych. Wszyscy brali udział w uroczystości nadawania odznaczeń. W miejsce zbiórki uderzyła rosyjska rakieta. Skąd Rosjanie wiedzieli, gdzie mają uderzyć? Wyjawił to w niedzielę gen. Ołeksandr Syrski.
Kolejna tragedia w Ukrainie. 1 listopada w jednej z miejscowości w obwodzie dniepropietrowskim, niedaleko linii frontu, zorganizowano uroczystość, na której wręczano odznaczenia żołnierzom.
Podczas trwania imprezy Rosjanie przeprowadzili atak dronowy i rakietowy na obwód dniepropietrowski. Jedna z rakiet trafiła w miejsce, gdzie zebrali się żołnierze, czekający w kolejce na odznaczenie i biorący w uroczystości cywile.
Rosja ma najlepszy wywiad? "Zachowują ciągłość od czasów ZSRR"
Zginęło 12 ukraińskich żołnierzy i 7 cywilów. 36 żołnierzy zostało rannych.
Kolejna niepotrzebna tragedia
Ta historia do złudzenia przypomina inny dramat, do którego doszło w listopadzie 2023 roku w obwodzie zaporoskim. Wówczas, podczas ataku rakietowego na wieś frontową w obwodzie zaporoskim zginęło 20 ukraińskich żołnierzy i cywile. Okazało się, że brali oni udział w uroczystościach z okazji obchodów dnia sił wojsk rakietowych i artyleryjskich.
Gdy sprawa została nagłośniona, w Ukrainie zawrzało. Posypały się głowy odpowiedzialnych za organizację tej imprezy i niepotrzebną śmierć żołnierzy i cywilów.
Także tym razem odpowiedzialny za zorganizowanie uroczystości dowódca batalionu został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Jednak jak Rosjanie dowiedzieli się o miejscu, w którym zorganizowano imprezę?
Okazało się, że włamali się na czat, na którym żołnierze informowali się o tej uroczystości.
- Problem polega nie tylko na tym, że złamano zakaz organizowano obchodów na froncie - stwierdził głównodowodzący ukraińską armią gen. Ołeksandr Syrski w rozmowie z dziennikarką TSN. - Znów doszło do grupowego czatu na portalach społecznościowych, i to z pogwałceniem banalnych standardów bezpieczeństwa. Bo to właśnie dzięki włamaniu do sieci Rosjanie najprawdopodobniej dowiedzieli się o zgromadzeniu - dodał.
Źródło: pravda.com.ua