Samozwańczy pastor Paul Mackenzie stanie przed sądem oskarżony o morderstwo i tortury. Śledczy z Kenii uważają, że jest odpowiedzialny za śmierć blisko 430 osób, w tym dzieci. Większość zmarła z głodu, bo obiecywał im, że trafią do nieba.
Rośnie wielki głód w Korei Północnej. Jest on coraz częstszą przyczyną śmierci mieszkańców kraju. Jednocześnie trzykrotnie wzrosła liczba obywateli, którzy dokonali ucieczki przed dyktaturą Kim Dzong Una. Niepokojące dane przedstawiła Narodowa Służba Wywiadowcza Korei Południowej.
W lesie w pobliżu kenijskiego miasteczka Malindi odkryto masowe groby. Dotychczas wydobyto z nich 21 ciał. Służby podejrzewają, że zmarli to ofiary miejscowego pastora, który zalecił im głodówkę, by "trafili do nieba".