Kenia. Odkryto masowe groby. Głodzili się, by "trafić do nieba"
W lesie w pobliżu kenijskiego miasteczka Malindi odkryto masowe groby. Dotychczas wydobyto z nich 21 ciał. Służby podejrzewają, że zmarli to ofiary miejscowego pastora, który zalecił im głodówkę, by "trafili do nieba".
23.04.2023 | aktual.: 23.04.2023 15:29
- Policja rozpoczęła ekshumację ciał w piątek - powiedział przedstawiciel kenijskich służb Charles Kamau cytowany w Al-Dżazira.
Według doniesień medialnych zmarli to ofiary kaznodziei, który kazał im pościć i nakłaniał do śmierci głodowej, za którą "trafią do nieba".
Anonimowe źródła zaznajomione ze sprawą przekazały w rozmowie z agencją AFP, że z jednego z grobów w lesie w pobliżu miasteczka Malindi wydobyto dotychczas 21 ciał. - Prawdopodobnie do końca naszych działań wydobędziemy ich więcej - dodał informator agencji. Wśród ekshumowanych były również dzieci. Do tej pory służby zidentyfikowały 58 grobów.
Kenijski dziennik "The Standard" poinformował, że patolodzy pobierają od ofiar próbki DNA, by ustalić, czy do ich zgonu doszło w wyniku głodówki.
Działania służb są efektem śledztwa dot. Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny, którym kierował pastor Paul Mackenzie Nthenge. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne i służby rozpoczęły interwencję, do szpitala trafiło 15 osób - informuje Al-Dżazira.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przywódca sekty został aresztowany 15 kwietnia, po tym, jak odnaleziono pierwsze cztery ciała.
Telewizja NTV podała, że pastor prowadzi w celi strajk głodowy. Lokalne media zaznaczają, że zatrzymano również jego sześciu współpracowników.
Jeden z byłych członków sekty, Titus Katana, pomógł służbom odnaleźć groby. - Uratowaliśmy życie kobiecie, której zostało tylko kilka godzin, bez naszej pomocy ona również by zmarła - relacjonował dla Citizen TV.